PP: Duże emocje w Krakowie. Lech melduje się w półfinale

30 lis 2016, 22:22

Lech Poznań w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski pewnie pokonał Wisłę Kraków 4:2. Wynik ten oznacza, że to Kolejorz zameldował się w kolejnej fazie rozgrywek. 

W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami padł remis 1:1. Wisła zdobyła bramkę na wyjeździe i była w nieco lepszej sytuacji przed rewanżem na własnym stadionie.

Pierwsze minuty spotkania w Krakowie były bardzo wyrównane. Żadna z drużyn na śliskim boisku na Reymonta nie wypracowała sobie przewagi. W 14. minucie Paweł Brożek otrzymał bardzo dobre i pognał w stronę bramki rywali. Przed polem karnym uprzedził go jednak Jasmin Burić. Napastnik Wisły po kontakcie z goalkeeperem Kolejorza padł na murawę i żądał odgwizdania rzutu wolnego dla swojej drużyny. Jednak gwizdek Pawła Raczkowskiego milczał. Jak pokazały późniejsze powtórki Burić spóźnił się z interwencją, ale arbiter nie był w stanie tego wychwycić.

W 20. minucie Kadar obsłużył podaniem prostopadłym Radosława Majewskiego. Pomocnika Lecha sfaulował Boban Jović i arbiter spotkania wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Marcin Robak i strzałem w prawą stronę bramki pokonał Łukasza Załuskę.

W 28. minucie Darko Jevtić świetnie dostrzegł wychodzącego na czystą pozycję Macieja Makuszewskiego i posłał do niego futbolówkę. Skrzydłowy Kolejorza przyjął piłkę i nieatakowany pewnie wpakował piłkę do siatki.

Dziesięć minut później było już 3:0. Tym razem to Maciej Makuszewski obsłużył bardzo dobrym podaniem Darko Jevticia. Szwajcar pognał w kierunku bramki rywali i w sytuacji sam na sam się nie pomylił podwyższając prowadzenie.

Do końca pierwszej połowy więcej bramek już nie padło i zawodnicy schodzili do szatni przy wyniku 0:3.

Drugą część gry fantastycznie rozpoczęli gospodarze. W 51. minucie Brlek wykorzystał fatalny błąd Jana Bednarka i strzelił bramkę na 1:3. Siedem minut później Adam Mójta próbując odebrać piłkę Makuszewskiemu spóźnił się ze swoją interwencją za co obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i wyleciał z boiska.

Osłabienie podziałało na Białą Gwiazdę motywująco. W 66. minucie Patryk Małecki pewnym strzałem pokonał Jasmina Buricia i było już 2:3.

Kolejne minuty były już nieco mniej intensywne. W 82. minucie Kolejorz dobił rywali. Kamil Jóźwiak świetnie ograł w polu karnym jednego z rywali i odegrał do Radosława Majewskiego ten silnym strzałem ustalił wynik spotkania.

Ostatecznie Lech Poznań wygrał to spotkanie 4:2 i zameldował się w półfinale Pucharu Polski.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA