BLK: Niespodzianki w play off

18 mar 2017, 20:53

Dziś w Basket Lidze Kobiet rozegrano trzy mecze ćwierćfinałów play off. W dwóch nie  obyło się bez sensacji. Swoje mecze przegrały zespoły rozstawione przed play off z miejsc jeden i dwa, czyli odpowiednio 1KS Ślęza Wrocław oraz Wisła Can Pack Kraków.

 

We Wrocławiu pierwsze dwadzieścia minut pokazały, iż  pewniak do awansu nie będą miały łatwego spotkania. Początek trzeciej kwarty to seria 8:0 Basketu 90 Gdynia. To wybiło z rytmu wrocławianki. W dwudziestej dziewiątej minucie Ślęza przegrywała 47:61 i nie wiele zanosiło się na zmiany. Cały obraz zmienił się w ostatniej kwarcie/ które jednak od punktów rozpoczęła duża lepsza w 30 minutach drużyna z Pomorza. Od tej chwili to grze zaczęły nadawać gospodynie. Dały radę zaliczyć serię 9:0 i doprowadzić do stanu 56:64.  Na 20 sekund przed końcową syreną, faulowana przy próbie rzutu zza linii 6,75 Agnieszka Kaczmarczyk pewnie na punkty zamieniała 3 rzuty wolne i był remis 70:70 i to było ostatnie trafienie w regulaminowym czasie gry. Dodatkowe 5 minut gry lepiej rozpoczęły „żółto-czerwone” – 72:70, lecz w kolejnych sekundach trafienia Skerovic oraz Grigalauskyte potwierdziły w dalszym ciągu dobrą dyspozycję strzelecką (77:72). Końcowe sekundy nie szły po myśli koszykarek Arkadiusza Rusina i tym samym sensacyjnie Basket 90 pokonał Ślęzę.

 

Ślęza Wrocław – Basket 90 Gdynia  74:79 (16:22, 23:24, 8:15, 23:9, dogrywka 4:9)
stan rywalizacji: 0-1
 
Wrocław: Zoll 19, Kastanek 15, Greene 13, Rymarenko 8, Koperwas 8, Kaczmarczyk 5, Sklepowicz 4, Treffers 2
Gdynia: Swords 16, Skerović 14, Miłoszewska 14, Grigalauskyte 10, Podgórna 9, Rembiszewska 6, Puss 6, Kotnis 4
fot. Agnieszka Szpaczyńska Pośpiech
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. – CCC Polkowice 84:82 (13:25, 18:20, 26:16, 27:21)
stan rywalizacji: 1-0
 
Gorzów Wlkp.: Talbot 19, Dźwigalska 15, Hurt 15 (11 zb), Seekamp 12, Szajtauer 12, Misiek 6, Pawlak 5
Polkowice: R. Musina 25, Rezan 18 (13zb), Faulkner 12, Harrison 10, Gajda 7, Urbaniak 3, W. Musina 3, Gala 2, Leciejewska 2
Foto: fiba.com
Mistrz Polski przegrywał już po 20 minutach gry z lubelskim AZS UMCS 27:41. Zmiana stron zmieniła wiele w grze szczególnie krakowskiej Wisły Can-Pack, która przestała się potwornie męczyć szczególnie w ataku. Trafienie Hind Ben Abdelkader tuż przed zakończeniem III kwarty zmniejszyło straty do 3 „oczek” – 47:50. Ostatnią kwartę otworzyło trafienie Ziomary Morrison (49:50), lecz w odpowiedzi siedem „oczek” z rzędu zdobyły przyjezdne (49:57). Krakowianki co prawda zbliżyły się jeszcze na różnicę jednego kosza – 59:62 oraz 61:64, lecz końcówka należała do zespołu pod wodzą trenera Szewczyka.
 
Wisła Can-Pack Kraków – AZS-UMCS Lublin 61:66 (14:19, 15:22, 18:9, 14:16)
stan rywalizaji: 0-1
 
Kraków: Ben Abdelkader 20, Szott – Hejmej 11, Morrison 9, Simmons 9, Kobryn 6, Ygueravide 2, Ziętara 2, Gidden 2
Lublin: Madgen 16, Boyd 14, Dorogobuzowa 12, Owczarzak 9, Ugoka 6 (10zb), Dobrowolska 6, Jujka 3

Zapisz

Zapisz

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA