Pomimo, że jeszcze przed wyścigiem było ustalone, że Michał Kwiatkowski (Sky) w Criterium du Dauphiné startuje w roli pomocnika to zajmowane przez niego miejsca pozostawiają wiele do życzenia. Okazuje się, że mistrz świata z Ponferrady walczy z niezdiagnozowaną jeszcze chorobą.
W wypowiedzi po czwartkowym etapie dla serwisu cyclingnews.com Polak wyjaśnił jakie są przyczyny jego słabszej dyspozycji na drugim, trzecim i czwartym etapie, na których był klasyfikowany poza czołową setką.
Dzisiaj było bardzo ciężko. Nie wiem nawet jak skończył się etap.To był bardzo, bardzo, bardzo ciężki dzień. Jestem w trakcie przygotowań do Tour de France i reszty sezonu. Odbyłem niezłe treningi i czułem się znakomicie w dwóch pierwszych dniach, ale teraz w moich płucach coś się dzieje. Nie wiem co to jest, muszę się zobaczyć ze swoim lekarzem.– powiedział Kwiatkowski.
Będę kontynuował wyścig, mam nadzieję, że to nic poważnego. Straciłem głos i kaszlę. Poza tym myślę, że jestem w takiej formie jak powinienem. W nadchodzących dniach zrobię wszystko, co będę mógł dla Chrisa. Przyjechaliśmy tutaj, żeby mógł powalczyć w klasyfikacji generalnej.– dodał.
źródło: cyclingnews.com/naszosie.pl