Legia Warszawa niespodziewanie przegrała w pierwszej kolejce LOTTO Ekstraklasy na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 1:3. Po meczu niezadowolenia nie krył trener mistrzów Polski – Dean Klafurić…
– Gratulacje dla Zagłębia Lubin za zwycięstwo w dzisiejszym meczu. Możemy powiedzieć, że przegraliśmy bitwę, nie przegraliśmy jednak wojny. To dopiero pierwszy mecz, sezon jest długi. Tak musimy podchodzić do tego meczu z psychologicznego punktu widzenia – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin trener Dean Klafurić.
– Straciliśmy trzy gole, ale przed każdym z nich mieliśmy bardzo dobre okazje, Hamalainen, Cafu w pierwszej połowie. Przed trzecią bramką mieliśmy trzy 100% okazje. Niewykorzystane okazje lubią się mścić, to właśnie stało się dzisiaj. Pracowaliśmy ciężko podczas okresu przygotowawczego. Mieliśmy trzy mecze przed tym spotkaniem. Zagłębie było skupione tylko na meczu z Legią. Rotujemy, ciężko jest jednak zachować świeżość w piłkarzach, te mecze odcisnęły na nas ślad. Byliśmy na to gotowi. Szukamy dla nas najlepszego rozwiązania. Gdybyśmy wykorzystali nasze okazje, mecz potoczyłby się w inny, lepszy dla nas sposób. W sytuacji, gdy trzeba gonić wynik, dużo trudniej się gra.
Nie byliśmy zaskoczeni, że Zagłębie zmieni ustawienie w drugiej połowie. W szatni powiedziałem piłkarzom, że to nastąpi. To był bardzo dobry pomysł trenera rywali. Zobaczył, że większość naszych akcji konstruowana jest w środku pola. Próbowali chronić obszar, w którym stwarzaliśmy zagrożenie. W drugiej połowie pomimo, że było nam trudniej, i tak stworzyliśmy sobie okazje. Zdawaliśmy sobie sprawę ze słabych stron Zagłębia.
Zdawaliśmy też sobie sprawę z naszych błędów w obronie. Pracujemy nad tym, to proces. Próbujemy być lepsi i poprawić nasze słabości. Tak jak powiedziałem, ja biorę odpowiedzialność za ten stan rzeczy. Cieszę się, że piłkarze podążają za moim pomysłem. Potrafimy zmienić system gry w trakcie meczu, dzisiaj również to nastąpiło. Mamy problemy w obronie i możemy o tym rozmawiać. Porównaliśmy ostatnie siedem meczów w LOTTO Ekstraklasie. Proszę mi uwierzyć, że analizując rzuty wolne przeciwnika, wyglądamy lepiej niż w poprzednim sezonie. Proszę, abyśmy nie panikowali. Wiem, że przegraliśmy, ale najważniejsze jest teraz zachować spokój.
William Remy został zdjęty z powodu kontuzji. Dziś jest jednak za wcześnie na diagnozy, muszę najpierw porozmawiać z naszym lekarzem. Nasz zawodnik nie był zdolny do gry w drugiej połowie. Zmieniliśmy Inakiego Astiza z powodów taktycznych. Mateusz Żyro pod koniec meczu grał już z przodu, to na niego miały być grane długie piłki. Domagoj Antolić i Chris Philipps mieli z kolei pomóc konstruować nam akcje w środku pola. Michał Kucharczyk prawdopodobnie wróci na rewanżowy mecz ze Spartakiem Trnawa.
Myślę, że nasi piłkarze potrafią grać w tym systemie, tak jak w każdym innym. To zawodnicy Legii Warszawa i moim zdaniem są to najlepsi piłkarze w Polsce. Daje im maksymalne wsparcie. Wiecie, że Michał Pazdan nie jest jeszcze gotowy do gry po mistrzostwach świata. To był pierwszy mecz Mateusza Żyry, wychowanka klubu. To dobra sytuacja, że wychowankowie Legii grają w pierwszej drużynie. Według mnie zrobił dziś wiele dobrych rzeczy. Podobna sytuacja jest z Mateuszem Wieteską. Patrząc na linię obronną, znaleźliśmy dwóch zawodników gotowych do gry w pierwszej drużynie. Gdy tracisz bramkę, musisz podjąć ryzyko. Wierzę w to co robię. Grając tym ustawieniem mamy właściwie więcej zawodników z tyłu. Potrafimy zmienić to w trakcie meczu, to nasza mocna strona. Część założeń taktycznych wdrażaliśmy już w ostatnich siedmiu meczach poprzedniego sezonu, o to nikt nie pyta.
Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 1:3 (1:2)
Bramki: Hlousek 37′ – Tuszyński 15′, 88′, Starzyński 21′ (k.)