EL. ME: Wysokie zwycięstwo koszykarzy z Portugalią

Aktualizacja: 1 wrz 2016, 11:20
1 wrz 2016, 09:40

Reprezentacja Polski pokonała w meczu inauguracyjnym eliminacji mistrzostw Europy 2017, koszykarzy z Portugalii 83:57. O wysokim zwycięstwie przesądziła dobra gra w drugiej połowie, w której to Biało-Czerwoni stracili zaledwie 24 punkty. 

Początek spotkania zgodnie z oczekiwaniami należał do reprezentacji Polski. Podopieczni Mike’a Taylora zdominowali parkiet we Włocławku i od początku budowali przewagę. W pewnym momencie Polska prowadziła już 20:11. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 23:14.

W drugiej odsłonie ambitni koszykarze z Portugalii rozpoczęli odrabianie strat. Rywale Biało-Czerwonych wykorzystali naszą niefrasobliwość (4 straty w drugiej kwarcie) i z minuty na minutę pomniejszali straty. Również gra w obronie koszykarzy z nad Wisły pozostawiała wiele do życzenia. Ekipa z Półwyspu Iberyjskigo w pewnym momencie wyszła na prowadzenie 28:27. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem Polaków 35:33.

Początek trzeciej kwarty był dość wyrównany i gra toczyła się kosz za kosz. Jednak koszykarzy z Półwyspu Iberyjskigo nie było stać na tak intensywną grę przez pełen wymiar czasowy. Z minuty na minutę przewaga Polaków zaczęła się uwidaczniać. Zmęczeni rywale Biało-Czerwonych nie potrafili bronić szybkich ataków podopiecznych Mike’a Taylora i przewaga koszykarze z nad Wisły powiększała się. Pod koniec trzeciej kwarty na akcję rodem z NBA zdecydował się Aleksander Czyż. Minął trzech rywali, wpadł pod kosz, a Polska cieszyła się z kolejnych dwóch punktów. Biało-czerwoni prowadzili 55-46, a kibice zgromadzeni w hali we Włocławku mogli być zadowoleni z gry reprezentacji Polski.

Już pierwsze minuty czwartej kwarty i maksymalna koncentracja Polaków sprawiły, że mecz został tak naprawdę rozstrzygnięty. Biało-Czerwoni od tego momentu zaczęli grać coraz spokojniej. W pełni kontrolowali zbiórkę i dobrze kontratakowali. Z czasem przewaga polskich koszykarzy rosła. Portugalczycy wyglądali na pogodzonych z losem i w końcowych fragmentach nawet nie podejmowali walki, co pozwalało na efektowne kończenie akcji przez Biało-Czerwonych.

Kolejnymi rywalami biało-czerwonych w grupie D będą w sobotę w Mińsku Białorusini.

Polska – Portugalia 83:57  (23:14, 12:19, 23:13, 25:11)

Polska: Mateusz Ponitka 14, A.J. Slaughter 12, Adam Waczyński 10, Aleksander Czyż 10, Maciej Lampe 9, Łukasz Koszarek 9, Przemysław Zamojski 8, Adam Hrycaniuk 8, Tomasz Gielo 3, Michał Sokołowski 0, Robert Skibniewski 0

Portugalia: Joao Gomes 18, Jose Silva 14, Joao Guerreiro 8, Joao Soares 6, Miguel Queiroz 5, Fabio Lima 3, Tomas Barroso 2, Pedro Pinto 1, Mario Fernandes 0, Nuno Oliveira 0, Joao Balseiro 0

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA