Nie będziemy mieli transferowego hitu beniaminka Lotto Ekstraklasy. Walerij Fiedorczuk, który w maju 2015 roku wystąpił w finale Ligi Europy na Stadionie Narodowym w Warszawie nie zostanie piłkarzem Sandecji Nowy Sącz.
29-letni Ukrainiec był już nawet na testach medycznych w 14. klubie naszej ligi i po ich przejściu miał podpisać kontrakt. Okazało się jednak, że były gracz Dnipro Dniepropietrowsk czy Dynama Kijów nie jest aktualnie zdolny do gry i Sandecja musiała zrezygnować z jego pozyskania.
Fiedorczuk po raz ostatni na boisku pojawił się 14 października jako piłkarz ukraińskiego Weres Równe. Kilka dni później klub rozwiązał z nim umowę i doświadczony pomocnik od tamtej pory poszukiwał nowego pracodawcy.
Oświadczenie w sprawie Valeriy'ego Fedorchuka ➡️ https://t.co/Uv24447xho ⚽️ pic.twitter.com/ohERAgJWCC
— Sandecja Nowy Sącz (@SandecjaNS) January 11, 2018