Genialny Szubarga po raz kolejny poprowadził Asseco do zwycięstwa

6 lis 2016, 21:18

 

Drużyna Asseco Gdynia przed rozpoczęciem sezonu była typowana, jako jeden z kandydatów do spadku do I ligi. Wszystko wskazuje jednak na to, że podopieczni trenera Frasunkiewicza nie odpuszczą tak łatwo. Z każdym kolejnym meczem pokazują, że mogą powalczyć w tym sezonie. Tym razem Asseco odniosło kolejne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe AZS Koszalin 72:69. 

Asseco Gdynia nie było faworytem tegorocznych rozgrywek PLK, jednak z meczu na mecz pną się coraz wyżej w klasyfikacji generalnej. Tym razem triumfowali nad koszalińskim AZS-em.

Początek tego spotkania był bardzo wyrównany i nie wskazywał na wyższość żadnej z drużyn. Asseco wyszło na prowadzenie dopiero po bardzo udanej serii rzutów za „trzy” Marcela Ponitki i Piotra Szczotki. Dzięki temu gdynianie pierwszą kwartę kończyli prowadząc 22:13.

Drugą odsłonę spotkania rozpoczął Ponitka, celnie trafiając zza łuku, a Asseco po kolejnej serii rzutów odskoczyło na 10 punktów. Kilka punktów przewagi dało złapać oddech podopiecznym trenera Frasunkiewicza, jednak dzięki niekonsekwencji w obronie wystarczyło kilka minut, aby to rywal objął prowadzenie. Chwilami można było obserwować Asseco, znane z pierwszych spotkań, w których mało agresywna i apatyczna gra skutkowała przegranymi. Gdy gdynianie szukali znów swojego rytmu, do gry włączył się Darrnell Harris. Gracz AZS-u w ciągu zaledwie w półtorej minuty zdobył 6 punktów. Duża motywacja gospodarzy doprowadziła do tego, że gdynianie schodzili na przerwę prowadząc zaledwie jednym punktem (37:36).

Gospodarze nie chcieli oddać zwycięstwa tak łatwo. Mocny początek trzeciej kwarty pozwolił koszalinianom szybko odrobić straty i wyjść na prowadzenie. Alvin Brown i Kenny Manigault, na trójki Krzysztofa Szubargi odpowiadali efektywnymi wsadami. Koniec trzeciej odsłony meczu był prowadzeniem koszalińskiego AZS-u 54:53.

Ostatnia część spotkania opiewała w emocje, a cały los meczu rozegrał się dopiero w ostatniej minucie spotkania. Koszalinianie do ostatniej sekundy chcieli odebrać zwycięstwo gościom, jednak niecelny rzut na dogrywkę Remona Nelsona, odebrał nadzieje na wygraną.

Do kolejnego zwycięstwa Asseco, poprowadził Szubarga, który zanotował 23 punkty, 6 zbiórek i tyle samo asyst. Do fenomenalnego Szubargi, dołączył Piotr Szczotka (16 punktów i 5 zbiórek). Duet doświadczonych zawodników był złotym środkiem na pokonanie AZS-u Koszalin.

AZS Koszalin – Asseco Gdynia 69:72 (17:20, 19:17, 18:16, 15:19)

AZS Koszalin: Manigault 16, Nelson 16, Harris 15, Sikora 9, Wall 6, Brown 3, Zalewski 2, Nowakowski 2, Wrona 0.

Asseco Gdynia: Szubarga 23, Szczotka 16, Witliński 9, Ponitka 8, Żołnierewicz 8, Matczak 6, Szymański 2, Put 0.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA