Grzegorz Lato wbił szpilkę kadrze Adama Nawałki

15 lis 2017, 17:13

Ostatnie dwa mecze reprezentacji Polski nie napawają optymizmem. Uspokajać może jednak fakt, że zarówno z Urugwajem, jak i z Meksykiem brakowało wielu liderów z Robertem Lewandowskim na czele. Taka postawa drużyny nie podoba się jednak byłemu prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej, Grzegorzowi Lato…

Król strzelców Mundialu w 1974 roku krytykuje kadrę, która nie potrafi poradzić sobie bez Roberta Lewandowskiego. Uważa, że klasowa drużyna nie powinna w takim stopniu być uzależniona od jednego, nawet wybitnego piłkarza.

– U nas było tak, że jak nie strzelali atakujący, to trafiali pomocnicy: Kaziu Deyna, Kasperczak czy Maszczyk, a przy stałych fragmentach – Gorgoń. Rywalom trudno było upilnować siedmiu, ośmiu zawodników, którzy umieli zdobyć gola. Tu jest tylko Lewandowski – mówi Lato w “Super Expressie” i dodaje. – Na jednym zawodniku, nawet świetnym, nie może wozić się cała drużyna. Pod nieobecność Lewandowskiego brakowało piłkarza, który pociągnąłby zespół za sobą.

W rozmowie z “Super Expressem” legendarny reprezentant Polski podkreślił również, że na pochwały zasłużyli wyłącznie bramkarze…

– To specjaliści najwyższej klasy. Ale niestety zmiennikom z pola zabrakło jaj. Walczyli o powołania na mundial, powinni gryźć trawę, a tego nie robili – tłumaczy.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA