Tej zimy jesteśmy już niemal pewni odejścia z Legii Dominika Nagy’a i Michała Pazdana, a bliski pożegnania się ze stolicą jest ponoć także Daniel Chima Chukwu. Do tego grona dołącza także kolejny piłkarz, który nie otrzymuje za wielu szans na grę – Łukasz Moneta.
Skrzydłowy, którego “Wojskowi” kupili latem z Ruchu Chorzów z myślą o wystawianiu na lewej obronie, w pierwszym zespole wystąpił zaledwie pięciokrotnie. Dwa razy zagrał w kwalifikacjach Ligi Mistrzów przeciwko fińskiemu IFK Mariehamn, gdzie w rewanżu udało mu się nawet zanotować asystę. Ostatnim podaniem Moneta może pochwalić się także w niedawnym starciu Pucharu Polski z Bytovią Bytów, wygranym 4:2. 23-latek gra jednak przede wszystkim w trzecioligowych rezerwach Legii, gdzie w 11 meczach strzelił 1 bramkę i zaliczył 3 asysty.
Jak podaje “Legia.net”, piłkarz już tej zimy uda się na wypożyczenie z opcją transferu definitywnego, najprawdopodobniej pozostając na poziomie Lotto Ekstraklasy – Jedna z drużyn interesujących się Łukaszem znajduje się w górnej części tabeli. Druga to zespół z dolnej “ósemki”. Jest jednak za wcześnie, by zdradzać nazwy drużyn. Sytuacja powinna się wkrótce wyjaśnić – zdradził menedżer Monety, Paweł Staniszewski.
Innym piłkarzem Legii, który uda się zimą na wypożyczenie będzie wspomniany Dominik Nagy, co potwierdził nawet trener Romeo Jozak (TUTAJ).