Lech Poznań kontynuuje świetną passę i w piątek wygrał swoje czwartek spotkanie z rzędu bez straty bramki. Tym razem piłkarze Nenada Bjelicy pojechali do Lubina, zrobili swoje, wygrali pewnie 3:0 i wracają do domów. Dziwną, choć dla wielu zrozumiałą decyzję po tym spotkaniu podjął szkoleniowiec “Kolejorza”…
Miło po raz kolejny świetnej postawie między słupkami golkipera Lecha, Matusa Putnockyego i obronionego rzutu karnego w kolejnym meczu decyzją trenera w bramce zagra Bośniak, Jasmin Burić.
– Bramkarze? Matus Putnocky obronił rzut karny, ale podtrzymuję swoją wcześniejszą decyzję – przeciwko Wiśle szansę dostanie Jasmin Burić, który jest jednym z topowych golkiperów. Ustaliliśmy wcześniej, że Jasmin ma zagrać w Pucharze Polski i tego się trzymamy – przeciął wszelkie spekulacje Bjelica.