LE: Górnik wymęczył zwycięstwo w beznadziejnym stylu

12 lip 2018, 21:45

Górnik Zabrze, który po dwudziestu latach powrócił na europejskie boiska pokonał w meczu I rundy eliminacji ligi europejskiej Zarie Baltii 1:0, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Igor Angulo.

Spotkanie mogło rozpocząć się idealnie dla podopiecznych Brosza, którzy już w siódmej minucie za sprawą Igora Angulo mogli wyjść na prowadzenie. Hiszpan uderzył z rzutu wolnego jednak piłka minimalnie minęła bramkę strzeżoną przez Livsita. Kolejne minuty to gra głownie w środkowej części boiska i nieudolne próby ataków z obydwu stron. Dopiero w 26.minucie zakotłowało się w polu karnym Zarii Baltii jednak żaden z zawodników Zabrzan nie potrafił wepchnąć piłki do bramki. W 32.minucie kolejny rzut wolny dla Zabrzan i kolejny raz byli oni bliscy zdobycia gola ze stałego fragmentu gry. Tym razem z rzutu wolnego uderzał Szymon Żurkowski jednak jego strzał wybronił bramkarz ostatniego zespołu ligi mołdawskiej. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Jedyne zagrożenie jakie Górnik stwarza pod bramką gości wynika ze stałych fragmentów gry.

Na początku drugiej połowy Górnik Zabrze stworzył kolejne zagrożenie. Tym razem z rzutu wolnego dośrodkował Szymon Żurkowski, a uderzenie Daniego Suareza zatrzymało się na poprzeczce. Chwile później na strzał zdecydował się Igor Angulo jednak strzał okazał się niecelny. W 58.minucie na strzał z dystansu zdecydował się Szymon Matuszek jednak bramkarz pewnie wybronił jego uderzenie. W kolejnych minutach gospodarze próbowali uderzeń z dystansu jednak zazwyczaj były one blokowane przez zawodników z Mołdawii. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem w 87.minucie Igor Angulo, który wykorzystał dośrodkowanie i umieścił piłkę głową w bramce Mołdawian. W doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwona kartkę ujrzał Szymon Żurkowski.

Górnik Zabrze – Zaria Baltii 1:0 (0:0)

Igor Angulo 87

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Najnowsze

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA