Bardzo ciekawe spotkanie mogliśmy obserwować na inaugurację 11. kolejki piłkarskiej I ligi. Miedź Legnica na własnym stadionie podejmowała Podbeskidzie Bielsko-Biała i zremisowała 1:1 po wyrównującym golu w samej końcówce.
Mecz otwierający 11. kolejkę gier był bardzo ważny dla obu ekip, bowiem zwycięstwo dawało utrzymaniu kontaktu z czołówką. Porażka z kolei mogła oznaczać “zgubienie się” w środku tabeli.
Pierwsza połowa była prowadzona w bardzo wolnym tempie i zakończyła się bez żadnego gola. Obie ekipy otworzyły się dopiero w końcówce spotkania. Najpierw dwie poprzeczki zaliczyło Podbeskidzie, ale w 80. minucie sprawiedliwości stało się za dość i przewaga “Górali” została w końcu udokumentowana golem. Do rzutu karnego podszedł Tomasz Podgórski i pewnie wykorzystał “jedenastkę”.
Remis podopiecznym Ryszarda Tarasiewicza na minutę przed końcem uratował hiszpański obrońca Jonathan De Amo.
W tabeli zarówno Miedź jak i Podbeskidzie mają po 15 punktów i zajmują odpowiednio 8. i 6. miejsce.
