O godzinie 21 na wszystkich francuskich stadionach rozegrano równolegle ostatnią, 38. kolejkę Ligue 1, która przyniosła nam ostatnie rozstrzygnięcia. Z polskiego punktu widzenia najważniejsze były mecze Monaco, Bordeaux, Lyonu, Nantes oraz PSG…
AS Monaco bez Kamila Glika w składzie, który już mógł odpoczywać po świetnie wykonanej pracy pokonało na wyjeździe Rennes 3:2 pieczętując tym samym mistrzostwo Francji z niesamowitym bilansem bramkowym 107:31!
Nieco gorzej poszło Bordeaux Igora Lewczuka, które zremisowało czwarty mecz z rzędu i tym samym straciło udział w europejskich pucharach kosztem Marsylii. W ostatniej kolejce ekipa Polaka podzieliła się punktami z Lorient, a Lewczuk rozegrał pełne 90 minut.
Punktami podzielił się także Lyon Macieja Rybusa, który nie znalazł się w meczowej “18”. Półfinalista Ligi Europy zremisował na własnym stadionie 3:3 z Niceą tracąc bramkę w 93. minucie. Na koniec sezonu drużyna Rybusa zajęła czwarte miejsce i zagra w Lidze Europy.
Wstydliwy remis zanotowało również PSG Grzegorza Krychowiaka. Reprezentant Polski tradycyjnie mecz obejrzał z trybun, a jego koledzy na własnym stadionie podzielili się zaledwie punktami z 17. na koniec sezonu Cean.
Największy blamaż był jednak udziałem Nantes Mariusza Stępińskiego. Filar młodzieżowej reprezentacji Polski po licznych zawirowaniach nie ma co liczyć na miejsce w składzie, ale i jego koledzy nie radzą sobie dobrze…Tym razem górą było Lille wygrywając aż 3:0. Na zakończenie Ligue 1 drużyna Polaka zajęła siódme miejsce, tuż za Bordeaux Igora Lewczuka.
