Karol Zalewski podczas zawodów w Linz był najszybszy w swoim biegu na dystansie 400 metrów. Polak uzyskał na mecie czas 47,83 sekundy. W biegu na 1500 metrów dwa pierwsze miejsca zajęli Kalinowski i Kwiatkowski.
24-letni sprinter zadeklarował ostatnio, że rezygnuje ze startów na 100 metrów, tak aby przygotować się do biegania 400 metrów, które ma wspomóc jego ukochana “dwusetka”. W Linzu pierwszy raz w tym sezonie wystartował na dystansie dwóch okrążeń (w hali jedno “kółko” ma 200 metrów) i spisał dość przeciętnie, gdyż czas 47,83 sekundy jest o ponad 1,5 sekundy gorszy od jego rekordu życiowego. Mamy na uwadze to, że jest dopiero początek sezonu i Zalewski się jeszcze rozkręci.
W biegu na 1500 metrów najszybszy był Grzegorz Kalinowski, który przeciął linię mety w czasie 3:53,30 minuty. Tuż za jego plecami uplasował się Roman Kwiatkowski – 3:53,98 minuty.
