LM: Nieudane polowanie ZAKSY na rosyjskiego niedźwiedzia

15 mar 2017, 18:54

Po emocjach związanych z losowaniem par play-off Ligi Mistrzów nadszedł czas na pierwsze spotkanie polskiej drużyny. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmowana była przez rosyjski zespół – Biełgorje Biełgorod. Choć w pierszym secie kędzierzynianie zmiażdżyli rywali przegrali w czterech partiach. Rewanżowe spotkanie odbędzie się w środę, 22. marca w Kędzierzynie-Koźlu.

Spotkanie fantastycznie rozpoczęła ZAKSA (0:4). Po punktowym bloku Mateusza Bieńka kędzierzynianie schodzili na pierwszą przerwę techniczną z czteropunktowym prowadzeniem (4:8). Po powrocie na boisko trzy kolejne akcje zapisały się na koncie podopiecznych Ferdinando de Giorgiego (4:11). Świetnie spisywał się kędzierzyński blok (5:13), tak jak każdy inny element ich gry (7:16). Rosjanie w żaden sposób nie mogli dogonić wyniku (9:19). Brak przyjęcia i brak ataku po ich stronie (10:22). ZAKSA dokończyła partię (13:25) i nazwać ją można było tylko jednym słowem “pogrom”.

Drugi set w przeciwieństwie do pierwszej partii, rozpoczął się od gry punkt za punkt (5:5). Toniutti kończąc akcje pozwolił wyjść swojemu zespołowi na dwupunktowe prowadzenie (8:10). Znacznie lepszy poziom, w porównaniu do poprzedniego seta, pokazywał zespół Biełgorje Biełgorod (11:11). Była to zdecydowanie bardziej zacięta partia. Rosjanie polepszyli się w każdym elemencie i zdołali wyjść na prowadzenie (18:13). Kędzierzynianie zdobyli pięć punkt z rzędu i doprowadzili do remisu (18:18). Biełgorod po raz kolejny odskoczył na kilka punktów (22:19). Piłka setowa dla gospodarzy po błędzie Mateusza Bieńka w polu zagrywki (24:20). Wykorzystali drugą szansę (25:21) i doprowadzili do remisu w spotkaniu.

Rosjanie coraz swobodniej czuli się na boisku (3:1). Kędzierzynianie nie dali odskoczyć rywalom (6:6). Na przerwę techniczną schodzili z jednym “oczkiem” przewagi (7:8). Skuteczne zagrywki ze strony Bieńka dały kolejne cenne punkty mistrzom Polski (10:13). W dalszym ciągu utrzymywali wyrobioną przewagę punktową (14:18), po czym Rosjanie doprowadzili do remisu (18:18). Sam Deroo wykorzystał swoje umiejętności w ataku i to ZAKSA po raz kolejny zdołała wyjść z opresji (18:21). Biełgorod nie dawał za wygraną i zapowiadała się nerwowa końcówka partii (22:22). Po zamieszaniu pod siatką cała partia zapisała się na koncie gospodarzy 25:23.

Bomby serwisowe ze strony Muserskiego (4:2). Kędzierzynianie doprowadzili do wyrównania (7:7). Fantastyczne obrony po stronie ZAKSY pozwoliły wyjść im na prowadzenie 8:10. Rywale doprowadzili do remisu (11:11), wykorzystali kontry i zdobyli cztery punkty przewagi (16:12). Zmierzali do zakończenia spotkania na swoją korzyść (20:16). Ostatecznie wygrali do 20.

Biełgorje Biełgorod – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (13:25, 25:21, 25:23, 25:20)

Biełgorje Biełgorod: Khtey, Musersky, Yared, Smolyar, Zhigalov, Tetyukhin, Martynuk, Teromenko, Obmochaev, Podlesnykh, Danilov, Poroshin, Iereshchenko

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Konarski, Buszek, Wiśniewski, Binek, Deroo, Toniutti, Zatorski, Banach, Witczak, Semeniuk, Pająk, Maziarz, Czarnowski

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA