Lotto Ekstraklasa: Hat-trick dał Lechowi zwycięstwo nad Bruk-Betem

Aktualizacja: 3 lut 2022, 11:31
17 gru 2017, 17:21

Lech Poznań pokonał u siebie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 3:1 w ramach ostatniej kolejki roku 2017. Koncertowo zagrał Christian Gytkjaer, który skompletował hat- tricka. Honorowe trafienie dla gości zdobył Artem Putiwcew.

Od początku mocno przycisnęła ekipa Kolejorza, już w 4. minucie gospodarze powinni prowadzić po akcji sam na sam z bramkarzem Christiana Gytkjaera, ale najpierw uderzył on prosto w golkipera, a po chwili ponad poprzeczką. Cztery minuty później to Słonie mogły prowadzić w Poznaniu, Roman Gergel dośrodkował w pole karne, błąd popełnił Matus Putnocky, który wypuścił piłkę z rąk i w dogodnej sytuacji znalazł się Łukasz Piątek. Jego strzał z bliskiej odległości zablokował Robert Gumny i uratował Lecha przed stratą bramki. W 12. minucie ponownie groźnie zaatakował Lech, najpierw uderzał Mihai Radut, Jan Mucha odbił piłkę, ale skutecznie powstrzymał również dobijającego Christiana Gytkjaera. Jan Mucha dwoił się i troił w bramce gości, w 16. minucie ponownie wykazał niesamowity refleks przy obronie strzału głową Emira Dilavera. Lech mocno przeważał, ale długu nic z tego nie wynikało. Końcówka była za to skuteczna dla gospodarzy, a szczególnie dla Christiana Gytkjaera. Najpierw Lech objął prowadzenie w 36. minucie, Wołodymyr Kostewycz rozegrał piłkę z Jevticiem, a potem mocno dośrodkował w pole karne, gdzie znakomicie nogę dostawił Christian Gytkjaer i pokonał bezradnego Muchę.

Bruk-Bet po stracie bramki zaczął nerwowo grać na własnej połowie i to ponownie wykorzystali zawodnicy Nenada Bjelicy, w 38. minucie było już 2:0. Największy błąd popełniła defensywa gości. Piłkę wywalczył Jevtić, dzięki czemu Gytkjaer znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem z pola karnego zdobył swoją drugą bramkę. W ostatniej akcji pierwszej połowy po dośrodkowaniu z prawej strony boiska głową uderzał jeszcze Śpiączka, ale bez problemów interweniował Putnocky.

Druga część gry była już bardziej wyrównana, do głosu zaczęły dochodzić Słonie. Najpierw jednak szansę miał Maciej Gajos, który w doskonałej sytuacji długo zwlekał z oddaniem strzału i górą z tego pojedynku wyszedł Jan Mucha. W 60. minucie po kilku przerwach medycznych ponownie zaatakował Lech i powinno być po meczu, Gajos zagrał do Gytkjaera, ten minął rywala, ale mając przed sobą tylko bramkarza uderzył lewą nogą obok bramki. Bruk-Bet był częściej na połowie rywala niż w pierwszej części, ale ponownie nic z tego nie wynikało. W 74. minucie jednak udało się strzelić bramkę kontaktową, na listę strzelców wpisał się Artem Putiwcew. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego od Gabriela Iancu gola głową zdobył Putiwcew i było 2:1 w Poznaniu. 

Marzenia gości o remisie rozwiał jednak już 6 minut później Christian Gytkjaer, który tym samym skompletował hat-tricka. Duńczyk znakomicie przedarł się w polu karnym i strzałem z ostrego kąta pokonał Muchę zamykając Bruk-Betowi drzwi do jednego punktu przed nosem. Kolejorz nie przestawał atakować i w 84. minucie ponownie było groźnie, ale Jevtić uderzył z dystansu nieznacznie obok bramki. Ostatecznie Lech dość spokojnie pokonał Słonie 3:1 i trzema punktami zakończył rok 2017 w Lotto Ekstraklasie.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA