ME 2016: Francja demoluje bałkańską drużynę

23 sty 2016, 20:34

Dzisiaj w ramach drugiej serii spotkań rundy głównej Mistrzostw Europy, zmierzyły się ze sobą zespoły Francji i Chorwacji. Mecz przez cały czas kontrolowali Trójkolorowi, po pierwszej połowie mieli przewagę sześciu bramek, a w drugiej stopniowo ją powiększali. Finalnie, Francuzi wygrali mecz 32:24, a najlepszym graczem został Omeyer. Zwycięzca znacznie przybliżył się do awansu do najlepszej czwórki.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, pierwszą bramkę rzucił Slisković, ale od razu odpowiedział Karabatić (1:1). Drużyny szły “łeb w łeb”, a po rzucie karnym Francuzi doprowadzili do remisu (3:3). Równie skuteczny był Abalo i jego drużyna zyskała dwie bramki przewagi (5:3), ale straty zmniejszył Slisković. W 16. minucie wykluczony został Sebetić i Chorwaci musieli sobie radzić w osłabieniu. Bałkańska ekipa nie była w stanie doprowadzić do wyrównania, więc jej trener poprosił o czas. To pomogło i po trafieniu Strleka różnica wynosiła tylko jedną bramkę (10:9). Francuzi zdołali jednak przeprowadzać dobre kontrataki, a ich bramkarz popisywał się pięknymi obronami (14:10). W końcówce pierwszej połowy obie drużyny popełniały błędy, ale ostatecznie to Trójkolorowi schodzili na przerwę z sześciobramkową przewagą (16:10) i 64% skutecznością. Chorwaci mieli 42% udanych trafień.

Drugą część rozpoczął Abalo, bramką ze skrzydła, ale w 34. minucie Francuzi grali w osłabieniu – karę dostał Sorhaindo za źle przeprowadzoną zmianę. To nie zatrzymało Trójkolorowych, którzy zdobywali kolejne bramki – znów skuteczny był lider w ataku, Abalo (19:10). Przez następne trzy minuty Chorwaci nie byli w stanie zdobyć żadnego trafienia, ale złą passę przełamał Duvnjak. Drużyny rzucały bramkę za bramką, ale to było za mało, aby bałkański zespół mógł zniwelować różnicę (24:13). Spotkanie zostało w zdominowane przez Francuzów, a po kolejnej szybkiej akcji do bramki trafił Porte. Na kwadrans do końca przewaga Trójkolorowych wynosiła dziewięć trafień (26:17), a w bramce niezastąpiony był Omeyer. Skuteczne rzuty po stronie Chorwatów wykonywał Brozović, ale to nie wystarczyło i finalnie ze zwycięstwa mogli cieszyć się zawodnicy trenera Onesty (32:24).

Francja – Chorwacja 32:24 (16:10)

Francja: Gerard, Omeyer – Remili, Nyokas, Narcisse, Honrubia, N. Karabatić, Abalo, Sorhaindo, Guigou, L. Karabatić, Fabregas, Derot, Porte, Kounkoud, DiPanda

Chorwacja: Stevanović, Alilović – Marić, Duvnjak, Kopljar, Gojun, Horvat, Karacić, Strlek, Cupić, Kovacević, Mamić, Sebetić, Slisković, Cindrić, Brozović

Sędziowie: Vaclav Horacek, Jiri Novotny (CZE)

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA