Wraz za zakończeniem poprzedniego sezonu sporo mówiło się o transferze Milana Borjana. Kanadyjski bramkarz pokazał się z dobrej strony na wypożyczeniu w Koronie Kielce, lecz “Złocisto-krwiści” nie zamierzali wykupić go z Łudogorca Razgrad. Zainteresowanie 29-latkiem wyrażało wiele innych polskich klubów.
Już pod koniec maja TUTAJ informowaliśmy, iż chętni na sprowadzenie Kanadyjczyka byli włodarze Pogoni Szczecin i Zagłębia Lubin. Ostatecznie jednak “Portowcy” sprowadzili na tę pozycję Łukasza Załuskę, a “Miedziowi” nadal stawiają między słupkami na Martina Polačka.
W czerwcu natomiast polskie media podawały, iż Borjan jest bliski podpisania umowy z Cracovią. Informowaliśmy o tym TUTAJ. Kilka dni później szkoleniowcem “Pasów” został jednak Michał Probierz i temat transferu całkowicie upadł, tym bardziej iż w tym sezonie były trener Jagiellonii sezon rozpoczął z 19-letnim Adamem Wilkiem w bramce. Nowych golkiperów sprowadziły także inne wymieniane wówczas w kontekście zainteresowania Borjanem kluby – Termalica zakontraktowała Jána Muchę, a Wisła Kraków Juliána Cuestę.
29-letni bramkarz, który dzisiejszej nocy wraz z reprezentacją Kanady odpadł ze Złotego Pucharu CONCACAF po ćwierćfinałowej porażce 1:2 z Jamajką, nie może jednak narzekać. Właśnie podpisał on bowiem dwuletni kontrakt z wicemistrzem Serbii, Crveną Zvezdą Belgrad. Jego nowy zespół w czwartek awansował do III rundy eliminacji Ligi Europy, pokonując w dwumeczu kazachski Irtysz Pawłodar. W kolejnej fazie tych rozgrywek “Gwiazda” zmierzy się z czeską Spartą Praga.
