MKS ponownie gromi na Globusie – lublinianki zdecydowanie lepsze od jeleniogórzanek!

5 lut 2017, 20:05

Początek roku dla lubelskich kibiców zdecydowanie stoi pod znakiem piłki ręcznej. Już piąty weekend z rzędu na Globus zawitała Superliga Kobiet. Tym razem rywalkami mistrzyń Polski były zawodniczki KPR-u Jelenia Góra z jedną z najlepszych strzelczyń całych rozgrywek Joanną Załogą na czele.

Dla biało-zielonych był to kolejny z serii ligowych spotkań mecz, w których najważniejsze było spokojne zainkasowanie dwóch punktów. W obliczu sobotnich niespodzianek, gdzie Vistal Gdynia uległ Enerdze AZS Koszalin, a Pogoń Baltica Szczecin straciła cenne punkty przeciwko Kram Startowi Elbląg, zwycięstwo z KPR-em dawało szansę Mistrzyniom na ucieczkę pozostałym rywalkom w ligowej tabeli.

Od początku widać było, że podopieczne Nevena Hrupca są zdeterminowane i wiedzą, że ewentualna wygrana da im dwupunktową przewagę nad drugim zespołem w tabeli. MKS Selgros rozpoczął od efektownego prowadzenia 5-0 już po czterech minutach rywalizacji. Pozwoliło to Marcie Gędze i jej koleżankom na spokojne kontrolowanie gry.

Przebieg meczu w pierwszej połowie był podobny do tych innych z drużynami z drugiej części ligowej tabeli, aczkolwiek w okolicach 15. minuty gry siódemce z Koziego Grodu zdarzył się przestój, podczas którego nie mogła ona znaleźć sposobu na zdobycie kolejnego trafienia. Ofensywną niemoc przełamała dopiero Małgorzata Rola, po której bramce z szybkiego ataku MKS prowadził 12-7.

Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 21-13. Z pewnością na wyróżnienie w drużynie przyjezdnych zasłużyła Joanna Załoga, która była najaktywniejszą piłkarką siódemki z Karkonoszy. Potrafiła ona zdobywać trafienia ze skrzydła, w szybkich atakach, jak i skutecznie wykonywała rzuty karne.

Drugie 30 minut nie przyniosło wielkiej zmiany w obrazie gry. Obie drużyny nie ustrzegły się jednak prostych błędów. Po wprowadzonych zmianach w szeregach KPR-u widać było lekkie poddenerwowanie u rezerwowych, które potrafiły w prostych sytuacjach wyrzucać piłkę w aut, czy też popełniać proste błędy kozłowania.

Lubelskie zmienniczki również otrzymały swoje szanse i mimo że popełniały błędy, to potrafiły także wpisywać się na listę strzelczyń. Kolejne bramki do swoich zdobyczy zapisały m.in. Aleksandra Rosiak oraz Edyta Charzyńska. Dodatkowo należy wspomnieć, że przed zejściem z boiska przepiękną asystą na koło popisała się Marta Gęga. Oprócz tego zagrania na wyróżnienie zasłużyła akcja z końcówki meczu, kiedy to Aleksandra Januchta zagrała dokładną piłkę przez całe boisko do będącej tuż przed bramką rywalek Dagmary Nocuń.

MKS Selgros Lublin – KPR Jelenia Góra 39-22(21-13)

MKS Selgros Lublin: Januchta, Gawlik – Bozovic, Niedźwiedź, Rola, Kowalska, Gęga, Matuszczyk, Kozimur, Drabik, Mihdaliova, Nocuń, Skrzyniarz, Charzyńska, Rosiak, Uzar

KPR Jelenia Góra: Hoffman, Filończuk – Bielecka, Bilenia, Tomczyk, Maziarz, Kobzar, Załoga, Jasińska, Oreszczuk, Janas, Skowrońska, Koc

MVP: Joanna Załoga oraz Iwona Niedźwiedź (obie 7 bramek)

Podobne teksty

Komentarze

  1. As I website possessor I believe the content material here is rattling great , appreciate it for your efforts. You should keep it up forever! Good Luck.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA