NBA: Raptors zrewanżowali się Wizards, Gortat z trafieniem samobójczym [WIDEO]

4 mar 2017, 08:13

Drużyna Toronto Raptors udanie zrewanżowała się Washington Wizads za porażkę sprzed dwóch dni, pokonując ich na wyjeździe 114:106. Marcin Gortat zanotował słaby występ, który został okraszony trafieniem… do własnego kosza.

Polak na pewno nie będzie dobrze wspominał dzisiejszego starcia z ekipą z Toronto. W trakcie 30 minut spędzonych na parkiecie rzucił tylko 6 punktów, trafiając na słabej skuteczności 2 z 7 rzutów z gry. Lepiej powiodło mu się na linii rzutów wolnych, gdzie trafił 2 na 2. Oprócz tego miał jeszcze 6 zbiórek (wszystkie w obronie), asystę i dwie straty. Ani razu nie udało mu się zablokować rywali, podczas gdy samemu nadział się na 3 “czapy”. Co gorsza, podczas jednej próby bloku tak niefortunnie zainterweniował, że piłka trafiła do własnego kosza.

https://twitter.com/SInow/status/837859336596647936

Pomimo dobrego początku, pod koniec pierwszej kwarty “Czarodzieje” całkowicie się zacięli. Dzięki temu przyjezdni rozpoczęli serię, podczas której w połowie drugiej ćwiartki wyszli aż na 19-punktowe prowadzenie. Co prawda gracze Wizadrs zdołali jeszcze odrobić starty i wyjść nawet na chwilowe na prowadzenie w trzeciej części meczu, lecz nie byli w stanie pójść za ciosem. Raptors prowadzili kilkoma punktami, a kropkę nad “i” postawił DeMar DeRozan trafiając ważną trójkę na 20 sekund do końca spotkania.

DeRozan był zresztą najlepszym zawodnikiem na boisku, prowadząc swój zespół do zwycięstwa. Mecz zakończył z dorobkiem 32 punktów, 12 zbiórek i 5 asyst. Wśród pokonanych najbardziej wyróżnił się John Wall- jego linijka to: 30 punktów, 8 zbiórek i 7 asyst. Dobrze wspierał go również Bradley Beal, który rzucił 27 “oczek”.

Po tym meczu, z bilansem 36 zwycięstw i 24 porażek ekipa Marcina Gortata wciąż zajmuje 3. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej, utrzymując przewagę nad Raptors, którzy zajmują 4. lokatę. W kolejnym meczu Wizards zmierzą się z Orlando Magic.

Washington Wizards – Toronto Raptors 106:114 (27:35, 26:27, 25:17, 28:35)
(Wall 30, Beal 27, Porter 18 – DeRozan 32, Powell 21, Joseph 15)

https://www.youtube.com/watch?v=2sP9TeEeVWY

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA