Oceny Polaków po meczu z Czarnogórą

Aktualizacja: 8 paź 2017, 23:42
8 paź 2017, 22:06

Właśnie dzisiejszego wieczoru piłkarska reprezentacja Polski prowadzona przez Adama Nawałkę awansowała na rosyjski mundial po zwycięstwie 4:2 (2:0) z Czarnogórą na PGE Narodowym. Sprawdźcie, jakie oceny szkolne według nas otrzymaliby Polacy za ten mecz.

Wojciech Szczęsny– były piłkarz m.in. Arsenalu Londyn aktualnie jest tylko drugim bramkarzem Juventusu Turyn. Dziś pokazał, że mimo to potrafi być w 100% skoncentrowany. Czarnogórcy szczególnie w pierwszej połowie kilkukrotnie chcieli go zaskoczyć, ale wówczas to Szczęsny okazywał się lepszy. Raczej bez szans przy bramkach.
Ocena: 5

Łukasz Piszczek– standardowo doskonale uzupełniał się z Jakubem Błaszczykowskim na prawej stronie boiska. To po jego zagraniu z bocznej strefy boiska padła pierwsza bramka. Szkoda, że musiał zejść już po pierwszej połowie z powodów zdrowotnych. Najbardziej zatrważające jest to, że powoli trzeba zacząć myśleć co będzie gdy zabraknie jego i Błaszczykowskiego.
Ocena: 5

Michał Pazdan– z pewnością lepszy występ niż ostatnimi czasy w Legii Warszawa. Po Michale widać, że potrafi zmobilizować się na spotkania kadry i zagrać na maksimum swoich możliwości. Wydawał się nawet pewniejszym punktem od Kamila Glika.
Ocena: 5+

Kamil Glik– nie był to najlepszy mecz polskiego stopera w reprezentacji. Kilka niepewnych zagrań, które w spotkaniu z lepszym przeciwnikiem mogły się skończyć dużo gorzej. Mimo wszystko nie zszedł poniżej pewnego poziomu. Nadal niezwykle potrzebny przy stałych fragmentach gry i silny fizycznie. Trzeba jednak wymagać od niego nieco więcej.
Ocena: 4+

Bartosz Bereszyński– dopiero drugi mecz w wyjściowym składzie reprezentacji, ale widać, że bardzo się stara przypodobać selekcjonerowi. W pierwszej połowie grał na lewej stronie defensywy, choć jego nominalna pozycja to prawa obrona i trzeba przyznać, że jak na taki eksperyment wypadł całkiem nieźle. Starał się współpracować z Kamilem Grosickim, co kilkukrotnie wychodziło naprawdę przyzwoicie. Po zmianie stron zastąpił Łukasza Piszczka na prawej obronie. Występ byłego piłkarza Legii Warszawa i Lecha Poznań należy ocenić pozytywnie, szczególnie na ponadprzeciętną waleczność.
Ocena: 5

Krzysztof Mączyński– chyba najbardziej niedoceniony zawodnik polskiej kadry. Już podczas minionego Euro to on najwięcej biegał, co widać było w wielu pomeczowych statystykach. Teraz mimo braku regularnej gry w Legii Warszawa nie spuszcza z tonu. Widać jak bardzo była mu potrzeba bramka, którą otworzył wynik spotkania w 6. minucie. Jedyny wyraźny błąd popełnił przy drugiej straconej bramce, gdy zachował się nieco statycznie.
Ocena: 5+

Grzegorz Krychowiak– właśnie zobaczyliśmy jak bardzo ta kadra potrzebuje tego piłkarza w normalnej formie. Pokazał swoje atuty po raz pierwszy odkąd przepadł w PSG. Dobrze asekurował Piotra Zielińskiego. Zagrał dobrze, ale bez wielkich przebłysków.
Ocena: 5

Piotr Zieliński– ma przebłyski gdy pokazuje doskonałą technikę. Jednym z nich był ten w 16. minucie, gdy zawodnik SSC Napoli przepchnął się między defensorami Czarnogóry i wypracował bramkę Grosickiemu. Przy pierwszym golu zaliczył asystę, choć chyba niezamierzoną. Nie obyło się jednak bez błędów, bardzo statyczny przy straconych golach. Zdecydowanie brakuje mu regularności.
Ocena: 5

Jakub Błaszczykowski– naprawdę strach pomyśleć co będzie, gdy nadejdzie po raz by zastąpić jego i Łukasza Piszczka. Świetnie współpracują na prawej stronie. Kuba wielokrotnie pomagał w defensywie, a i z przodu bardzo śmiało sobie poczynał, doskonale dryblując i kreując wiele okazji. Nie może dopisać sobie gola ani asysty, ale kibice i tak skandowali jego nazwisko.
Ocena: 5+

Kamil Grosicki– nawet jeśli przez dłuższy cza jest niewidoczny, to w pewnym momencie odpala swoje turbo i przeważnie kończy się to bramką albo asystą, jak choćby dziś w 16. minucie. Bardzo dynamiczny, nieosiągalny dla przeciwników.
Ocena: 5+

Robert Lewandowski– standardowo, czyli doskonale. Widać, że chce walczyć za tę kadrę i czuje się jej prawdziwym przywódcą. Gdy na tablicy wyników widniał rezultat 2:2, to właśnie on wściekły rzucił się na piłkę, wykiwał defensorów przeciwników i wprawił 40 milionów Polaków w stan ekstazy, bo wówczas awans był już pewny.
Ocena: 6

ZMIENNICY
Maciej Rybus
– bez błędów, ale i bez większych przebłysków. Zastąpił w przerwie Łukasza Piszczka i widać było, że nie jest jeszcze gotowy na rozegranie całego meczu.
Ocena: 4+

Maciej Makuszewski– grał za krótko, by go ocenić.

Rafał Wolski– grał za krótko, by go ocenić.

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA