PLK: Stal zmiażdżyła Turów, Polpharma obroniła swój parkiet

7 sty 2017, 22:55

W dzisiejszych meczach Polskiej Ligi Koszykówki nie obyło się bez niespodzianki – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski bez większych problemów uporała się z PGE Turowem Zgorzelec 82:71. Zgodnie z planem swój mecz rozstrzygnęła Polpharma Starogard Gdański, pokonując na własnym parkiecie Polfarmex Kutno 71:62.

Ostrowianie świetnie rozpoczęli mecz, prowadząc po trzech minutach już 11:2. Goście zdołali częściowo wrócić do gry – po dwóch celnych rzutach wolnych Michalaka różnica wynosiła 3 punkty. Drużyna Stali prowadzona przez Szewczyka – który trafił dwie trójki w tej części spotkania – zdołała jednak ponownie odskoczyć, kończąc pierwszą kwartę 10-punktowym prowadzeniem 26:16. W drugiej ćwiartce przewaga gospodarzy jeszcze wzrastała, wynosząc do przerwy aż 20 punktów. Zgorzelczanie w drugiej kwarcie nie popisywali się skutecznością, zdobywając w niej tylko 11 punktów.

Druga połowa to pogoń zawodników Turowa za wynikiem, który o mało nie zakończyła się powodzeniem. Goście zdołali bowiem zbliżyć się w czwartej kwarcie na zaledwie 4 punkty, jednak na więcej nie było ich już stać. Za sprawą celnych wolnych Majewskiego ostrowianie zdołali dowieźć do końca prowadzenie, wygrywając ostatecznie 82:71.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – PGE Turów Zgorzelec 82:71 (26:16, 21:11, 17:24, 18:20)

BM Slam Stal: Majewski 17, Carter 14, Nikołow 14, Szewczyk 14, King 10, Johnson 5, Troupe 4, Ochońko 2, Chanas 2, Tomaszek 0.

PGE Turów: Michalak 21, Carter 15, Ikowlew 9, Kostrzewski 9, Bochno 5, Jackson 5, Gospodarek 3, Archibeque 2.


Mecz Polpharmy z Polfarmexem od początku był dosyć wyrównany – dopiero pod koniec pierwszej kwarty gospodarze za sprawą  Michaela Hicksa i Thomasa Davisa zanotowali serię 7-0, dzięki czemu wygrali pierwszą ćwiartkę 21:11. W drugiej kwarcie kutnianie dzięki dobrej grze Maksyma Sałasza, Michała Gabińskiego oraz Devante Wallace’a zdołali zniwelować straty i mecz ponownie toczył się “kosz za kosz”. Ostatecznie po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał remis 32:32.

Trzecia kwarta nie przynosiła większych zmian w przebiegu gry – żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większego prowadzenia, które zagwarantowałoby spokój w poczynaniach obu ekip. Dopiero w ostatniej części spotkania ostrowianie ponownie odskoczyli – tym razem na 9 punktów – i pomimo starań Berishy goście nie byli już w stanie nawiązać walki, przegrywając ostatecznie 62:71.

Polpharma Starogard Gdański – Polfarmex Kutno 71:62 (21:12, 11:20, 20:17, 19:13)

Polpharma: Miles 18, Flieger 12, Paliukenas 10, Diduszko 7, Mirković 6, Schenk 6, Davis 5, Hicks 5, Michałek 2, Johnson 0, Sajus 0.

Polfarmex: Berisha 13, Wallace 11, Thompson 10, Sałasz 9, Bartosz 6, Jarecki 5, Fraser 4, Gabiński 4, Sobczak 0, Kobus 0.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA