Mateuszowi Klichowi nie wiedzie się ostatnio zbyt dobrze w 1.FC Kaiserslautern. Dlatego były reprezentant Polski chce zmienić barwy klubowe, jednak może być mu o to trudno.
Pomocnik w zespole grającym na zapleczu Bundesligi występuje od połtora roku. W dotychczasowych 23 spotkaniach zdobył on dla swojej drużyny cztery bramki i dołożył jeszcze dwie asysty. Jego kontrakt z 1.FC Kaiserslautern jest wazny do czerwca 2018 roku.
W obecnych rozgrywkach zespół Polaka zagrał już trzy spotkania. Mateusz Klich nie dostał jednak ani razu szansy pokazania swoich umiejętności.
-Sytuacja jest niesatysfakcjonująca dla Mateusza. Monitorujemy rynek i prowadzimy konkretne rozmowy z klubami – mówi reprezentujący Klicha Maikel Stevens.
Jedynym problemem jaki istnieje i ogranicza manewr Polakowi jest suma odstępnego jaką żąda niemiecki zespół. Chcą oni za swojego zawodnika około 1,5 mln euro.