Za nami pierwsze trzy walki z karty telewizyjnej gali Poznań Boxing Night. Kolejne zawodowe zwycięstwa zanotowali Aleksander Strecki (4-0, 2 KO), Kamil Gardzielik (3-0, 1 KO) i Przemysław Zyśk (5-0, 2 KO).
Już w drugiej rundzie zakończył się pojedynek Streckiego z Białorusinem Andrieja Abramienki (20-9-2, 4 KO). Dla urodzonego na Ukrainie, a walczącego pod polską flagą pięściarza było to piąte zwycięstwo od listopada ubiegłego roku, kiedy to zadebiutował na zawodowstwie.
Następnie do ringu weszli niepokonani Kamil Gardzielik i Przemysław Gorgoń (3-1, 1 KO). W pierwszej rundzie lepiej zaprezentował się ten drugi, gdyż posłał rywala na deski i wyszedł na dwupunktowe prowadzenie. Kolejne trzy starcia należały jednak do utytułowanego w boksie olimpijskim Gardzielika i to właśnie on dopisał do swojego bilansu kolejną wygraną.
Przed czasem walkę zakończył Przemysław Zyśk, deklasując przeciwnika, którym był Tomasz Gołuch (4-7, 2 KO). Zawodnik Sferis KnockOut Promotions był lepszy w każdym elemencie i już w drugiej rundzie sędzie ringowy przerwał pojedynek. Zyśk miał dodatkową motywację, aby znokautować rywala jak najszybciej, bo śpieszył się na wesele znajomego.