W najciekawszym spotkaniu 21. kolejki Serie A SSC Napoli pokonało na wyjeździe AC Milan 2:1. Piotr Zieliński pojawił się na murawie w drugiej połowie meczu.
Pierwsze minuty spotkania na San Siro zdecydowanie należały do gości z Neapolu. Kompletnie zdominowali oni gospodarzy potyczki zamykając ich praktycznie na własnej połowie. Efektem tego była bramka Loreno Insigne w 6. minucie meczu. Rossonerich nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po straconej bramce, a stracili po chwili kolejną. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jose Callejon. W obu sytuacjach nieco lepiej mógł się zachować młody golkiper Milanu Gianluigi Donnaruma.
Kolejne minuty były już nieco spokojniejsze, ale jeszcze przez bardzo długi czas gospodarze nie potrafili zagrozić bramce Pepe Reiny. Dopiero w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej części podopieczni Vincenzo Montelli przycisnęli mocniej rywali efektem czego była bramka kontaktowa zdobyta przez Juraja Kuckę w 37. minucie spotkania.
Druga część gry mimo iż bez bramek przysporzyła bardzo wiele emocji. Już na początku tej części gry Mario Pasalić trafił w słupek bramki strzeżonej przez Jose Reinę. Goście odpowiedzieli kilkoma groźnymi kontratakami, ale na ich nieszczęście w drugiej połowie bardzo dobrze spisywał się młody golkiper Milanu, który kilkukrotnie uratował skórę swojej drużynie.
W 74. minucie na placu gry pojawił się Piotr Zieliński, który zmienił Marka Hamsika. Polak wniósł nieco ożywienia w grę swojej drużyny którą coraz bardziej naciskali rywale. Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie i to Napoli cieszyło się ze zwycięstwa 2:1.
Napili z 44 punktami na koncie po 21 kolejkach plasuje się na trzeciej pozycji w tabeli Serie A. Milan ma siedem oczek mniej i jest piąty.
