Udane pożegnanie Superligi w Gdańsku [grupa spadkowa]

17 maj 2017, 23:18

W ostatniej kolejce żeńskiej PGNiG Superligi wygrały drużyny z Kościerzyny i Kobierzyc. Zwyciężając z Olimpią Beskid, Łączpol Gdańsk udanie pożegnał się z własną publicznością.

AZS Łączpol Gdańsk – Olimpia Beskid Nowy Sącz 32:24 (19:8)

Faworytem meczu bez wątpienia były gospodynie, które podejmowały spadkowicza z Nowego Sącza, przyjeżdżającego przez cały kraj na mecz z 8 zawodniczkami (!). To nie mogło się udać, gdyż gdańszczanki od początku narzuciły szybkie tempo gry, obejmując prowadzenie 8:1. W ekipie Góralek kilka bramek przed przerwą rzuciła wyróżniająca się Agnieszka Leśniak, zmniejszając rozmiary klęski. Mimo to, AZS wprowadzający szeroką ławkę rezerwowych wyraźnie wygrał pierwszą odsłonę spotkania po bramkach Martyny Żukowskiej i Martyny Karweckiej.

W drugiej części osłabione przyjezdne próbowały ambitnie grać do końca, natomiast gospodynie nie chciały pastwić się nad rywalkami, dlatego różnica bramkowa nie zmieniała się znacznie w  żadną ze stron.

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – UKS PCM Kościerzyna 26:29 (18:18)

Piotrcovia przed tą rundą miała zapewnione 8. miejsce, natomiast Kościerzyna biła się o uniknięcie baraży. Co prawda gospodynie wyszły jako pierwszy na prowadzenie, tak wkrótce wynik przez całą pierwszą połowę oscylował w okolicach remisu. W drugiej połowie bardziej zdeterminowane kościerzynianki uzyskały dwubramkowe prowadzenie. Pięć minut przed końcem powiększyły uzyskaną zaliczkę do czterech bramek (28:24). Wiodącymi postaciami w zwycięskiej drużynie były Magda Krajewska i Agnieszka Białek.

KPR Kobierzyce – KPR Jelenia Góra 33:20 (14:11)

W ostatniej grze miejscowe Kobierzyce rozgromiły przedostatnią w tabeli drużynę z Jeleniej Góry. Od początku prowadziły grę, prowadząc po rzucie Beaty Skalskiej (5:3). Dobrze broniła Magdalena Słota. Przyjezdne przy wyniku na styku trzymała dobra gra Joanny Załogi. Po przerwie spotkał je jednak poważny zastój, gdyż po rzucie Moniki Kaźmierskiej przegrywały 12:20. Taka przewaga utrzymywała się aż do końcówki, w której miejscowe dokończyły dzieła zniszczenia, notując wynik o trzynaście bramek wyższy od przeciwniczek.

 

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA