Wielu łapało się za głowę, gdy władze Wisły Kraków zaprezentowały Kiko Ramíreza jako nowego trenera “Białej Gwiazdy”. Po czasie można jednak śmiało stwierdzić, że ryzyko to się opłaciło – krakowianie plasują się obecnie na 5. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy, mają już pewne utrzymanie i mogą już myśleć o letnich wzmocnieniach.
Jak informuje hiszpański “AS”, Wisła jest poważnie zainteresowana Bruno Viniciusem, występującym obecnie w trzecioligowym CF Badalona. 26-letni skrzydłowy w tym sezonie rozegrał 19 spotkań i strzelił dwie bramki, a jego klub wciąż ma szanse na udział w barażach o awans na zaplecze Primera División, znajdując się aktualnie na czwartym miejscu w stawce III grupy Segunda B.
Brazylijczyk w Hiszpanii występuje już siódmy rok, odkąd z rodzimego Corinthians przeniósł się do Realu Madryt. W zespole “Królewskich” nie potrafił jednak zaistnieć, grając zaledwie w drużynie C, występującej wówczas na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Stolicę opuścił w połowie 2014 roku, prezentując następnie swoje umiejętności w barwach Sant Andreu i CE Sabadell.
Jego umowa z obecnym pracodawcą wygasa z końcem czerwca, dlatego może on już prowadzić negocjacje z innymi klubami. Zdaniem hiszpańskich mediów zainteresowany usługami 26-letniego Brazylijczyka jest również drugoligowy Gimnàstic de Tarragona.
Warto przypomnieć, iż zimą Wisła Kraków przeprowadziła już dwa transfery prosto z Półwyspu Iberyjskiego. Kontraktami z 13-krotnym mistrzem Polski związali się wówczas Pol Llonch i Iván González, który podobnie jak potencjalny nowy nabytek krakowian ma za sobą występy w koszulce Realu Madryt.
