W głównym pojedynku wieczoru gali “Noc Wojowników”, która odbyła się w Częstochowie Tomasz Adamek (52-5, 30 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Freda Kassiego (18-7-1, 10 KO). Sędziowie punktowali 97-93, 96-94, 96-94.
Walka zaczęła się zgodnie z planem. Adamek w pierwszej rundzie wyprzedzał rywala, skutecznie punktując, ale już w drugim starciu na jego twarzy pojawiła się krew. Po jednym z ciosów Kassiego doszło do głębokiego pęknięcia łuku brwiowego, co było dla “Górala” dużym utrudnieniem.
W połowie walki na moment inicjatywę przejął Kameruńczyk i czwartą oraz piątą rundę sędziowie mieli prawo punktować na jego korzyść. Następnie podobnej kontuzji doznał również Kassi, a walka się wyrównała. W ostatnim starciu Adamek przyśpieszył, chcąc skończyć walkę przed czasem, ale pięściarze dotrwali do ostatniego gongu.
Zwycięstwo Polaka było niemal pewne i tak też ocenili pojedynek sędziowie, którzy punktowali 97-93, 96-94, 96-94. Kassi nie podjął w tej konfrontacji zbyt dużego ryzyka, co uniemożliwiło Adamkowi znokautowanie rywala. – “Co miałem zrobić? Ja chciałem się bić, on nie. Dziękuję za wsparcie” – powiedział po walce pięściarz z Gilowic.
Wyniki pozostałych walk gali “Noc Wojowników” wkrótce!