Skra Bełchatów po zakończeniu sezonu dokonała pierwszego dużego wzmocnienia i nie jest nim zawodnik. Włodarze klubu przedłużyli kontrakt z Philippem Blainem. Drugi trener reprezentacji Polski podpisał z trzecią drużyną ostatniego sezonu roczny kontrakt.
Francuz objął stery kiedy drużyna była skonfliktowana z trenerem Miguelem Falascą i dokonał wielkiej rzeczy wygrywając ze Skrą wszystkie sześć meczów. Mimo to niestety bełchatowianie nie zdołali awansować do wielkiego finału PlusLigi, jednak zarówno kibice jak i władze klubu nie mogą mieć pod tym względem pretensji do Blaina.
– To wielki zaszczyt zostając trenerem takiej drużyny jak PGE Skra. To dla mnie również ogromne wyzwanie, aby w nowym sezonie osiągnąć taką dynamikę i jakość gry, jak pod koniec zakończonych rozgrywek. PGE Skra posiada również pełnych pasji kibiców i razem z nimi będziemy chcieli dać z siebie wszystko, co najlepsze na boisku. Przed rozpoczęciem nowego sezonu w Bełchatowie, bądźmy wszyscy razem z drużyną narodową w jej drodze do Rio – zapewnił Blain.