Dziewięciobramkowej porażki z reprezentacją Danii doznały w swym ostatnim meczu podczas turnieju Golden League we Francji polskie szczypiornistki. Spotkanie w Besancon zakończyło się wynikiem 21:30.
Już pierwsze minuty niedzielnej potyczki pokazały, że o przełamanie niekorzystnej serii będzie Biało-Czerwonym niezwykle ciężko. Polki słabo zaczęły zawody w ataku, gdzie regularnie przegrywały pojedynki z bramkarką rywalek, Rikke Poulsen. Dunki natomiast spokojnie budowały swój dorobek i w 8. minucie prowadziły już 4:0.
Polki szybko wzięły się do odrabiania strat. Strzałem w dziesiątkę okazało się wprowadzenie drugiej kołowej, dzięki czemu Karolina Kudłacz miała więcej miejsca na indywidualne wejścia na szósty metr.
Dodatkowo parę skutecznych interwencji zanotowała Anna Wysokińska , po której paradach Biało-Czerwone mogły wyprowadzić szybkie ataki.
Polki przed przerwą walczyły jeszcze o wyrównanie wyniku, jednak Dunki zeszły do szatni prowadząc 12:10.
Po zmianie stron w poczynania polskiej drużyny ponownie wdarł się chaos i nieskuteczność z początku spotkania. Na wszelkich naszych pomyłkach korzystały Dunki – w 36. minucie wygrywały 16:12, a trzy minuty później po dwóch bramkach zdobytych w osłabieniu prowadziły już 19:13.
Biało-czerwone uległy ostatecznie rywalkom 21:30, rywalizację we francuskim turnieju kończąc na 4. miejscu z bilansem jednej wygranej i dwóch porażek. Zmagania zakończy zaplanowany na godz. 16:00 mecz Francuzek z Norweżkami.