Liga Światowa: Mistrzowie Europy zbyt mocni

0
1937

W drugim dniu turnieju w Nancy biało-czerwoni zmierzyli się z gospodarzami. Było to przedostatnie spotkanie w fazie grupowej Ligi Światowej 2016. Pomimo ogromnej woli walki i wygranym pierwszym secie, nasza reprezentacja uległa Francji 1:3.

Mecz rozpoczął się od autowych zagrywek zawodników obu drużyn (1:1). Po błędach Francuzów w ataku polska reprezentacja objęła prowadzenie (2:4), jednak przeciwnicy szybko zniwelowali straty (4:4). Earvin N’Gapeth swoimi atakami oraz zagrywką pozwolił swojemu zespołowi na jednopunktową przewagę (7:6), którą Polacy odrobili za sprawą znakomitych zagrań Michała Kubiaka (7:8). Gra toczyła się punkt za punkt (10:10), lecz ataki Trevora Clevernot i N’Gapetha dały dwupunktową zaliczkę Francuzom (12:10). Naszej reprezentacji szybko udało się doprowadzić do remisu (12:12). Znacznie poprawiła się gra Francji w bloku, dzięki czemu odskoczyła na trzy „oczka” (15:12). Spora przewaga utrzymała się na przerwie technicznej (16:13). Ponownie z bardzo dobrej strony pokazał się nasz kapitan, który swoimi kiwkami pozwolił na odrobienie kilku punktów (16:17). Końcówka zaczęła być bardzo nerwowa, rozegrała się ponowa gra punkt za punkt (20:20). Selekcjoner Tillie wprowadził podwójną zmianę. Fantastyczna gra Polaków w kontrze zaowocowała dwupunktową przewagą (22:24). Atak N’Gapetha po antence zakończył pierwszą partię (22:25).

Drugi set rozpoczął się od dwupunktowej przewagi biało-czerwonych (0:2). Pomimo skutecznych akcji po stronie francuskiej, Polacy utrzymywali prowadzenie (3:5). Jednak zaczęliśmy popełniać błędy w ataku i zagrywce, doprowadziło to do remisu (7:7). Atak hakiem N’Gapetha i blok na Bartoszu Kurku zadecydował o wprowadzeniu na boisko Dawida Konarskiego (10:8). Gra Kevina Le Roux dała Francuzom trzypunktową przewagę (12:9), która powiększyła się dzięki dobrej dyspozycji francuskiego atakującego (14:10). Odrzucające od siatki zagrywki Mateusza Bieńka oraz mocne ataki Rafała Buszka i Dawida Konarskiego pozwoliły nam na częściowe zniwelowanie strat (14:13), jednak udane zagrania Francuzów pozwoliły na utrzymanie prowadzenia (16:14). Skuteczne bloki polskiego zespołu znów przybliżyły nas do przeciwników (17:16). Dzięki atakom Thibault Rossarda i Trevora Clevenot Francja utrzymywała dwupunktową przewagę (20:18). Błąd tego pierwszego kosztował Francuzów punkt (22:21). Rafał Buszek trafił w linię dziewiątego metra (23:23), a przesunięta krótka Piotra Nowakowskiego pozwoliła rozpocząć grę na przewagi (24:24). Potężne ataki, dobre wybloki oraz kontry rozpoczęły długą i zaciętą wymianę. Ostatecznie dwa asy serwisowe Rossarda zakończyły partię (30:28).

Trzeci set rozpoczął się od nieznacznego prowadzenia Francji (1:0). Błąd francuskiego atakującego oraz skuteczny atak Buszka doprowadziły do remisu (2:2). Dobra gra Polaków pozwoliła na prowadzenie gry punkt za punkt (4:4). Świetna dyspozycja Kubiaka po raz kolejny dzisiejszego dnia dała naszej reprezentacji prowadzenie (6:7), po raz pierwszy w tym spotkaniu został zatrzymany pojedynczym blokiem N’Gapeth. Młody przyjmujący Clevenot szybko jednak ponownie doprowadza do remisu (9:9). Thibault Rossard postraszył naszych zawodników zagrywką, co pozwoliło jego ekipie na chwilową przewagę (11:10). Przez dłuższy czas utrzymywała się gra punkt za punkt (14:14), którą swoimi zagraniami przerwał francuski atakujący Rossard (16:14). Po przerwie technicznej Polacy złapali wiatr w żagle i odrobili straty (16:16). Zepsute zagrywki po obu stronach nie przeszkodziły Francji w wyjściu na prowadzenie (19:18). Skuteczne ataki trójkolorowych pozwoliły im na odskoczenie na dwa punkty (21:19). Polska reprezentacja dołożyła jeszcze złą grę w obronie oraz nieskuteczne ataki, co zaowocowało powiększeniem prowadzenia przez przeciwników (24:21). Rossard potężnym atakiem skończył trzecią partię (25:21).

Czwarty set rozpoczął się od nieznacznego prowadzenia biało-czerwonych (1:2). Bardzo skuteczna gra Rossarda w ataku zniwelowała straty punktowe jego drużyny (3:3). Rozpoczęła się bardzo nerwowa wymiana, z częstą zmianą w wyniku. Ostatecznie to Francja zeszła na przerwę techniczną z jednopunktową przewagą (7:8). Pomimo dobrej dyspozycji Francuzów udało się naszej drużynie odrobić straty (11:11). Psucie zagrywek doprowadziło do kolejnej już gry punkt za punkt (14:14). Błędy francuskiej ekipy w ataku dały polskiej reprezentacji skromne prowadzenie (16:15). Świetna gra Polaków w defensywie pozwalała na utrzymanie prowadzenia (18:17). Dopiero atak Clevenot zniwelował naszą przewagę oraz rozpoczął dobrą passę w grze Francuzów (20:18). Końcówka meczu należała właśnie do nich – świetne ataki, szczelne bloki oraz mocne zagrywki. Atak N’Gapetha zakończył spotkanie (25:19).

Francja – Polska 3:1 (22:25, 30:28, 25:21, 25:19)

Francja: Rouzier, Clevenot, N’Gapeth, Toniutti, Le Roux, Le Goff, Grebennikov, Rossard, Tillie, Lyneel, Pujol, D’Almeida, Marechal, Lafitte

Polska: Nowakowski, Kurek, Łomacz, Kubiak, Możdżonek, Buszek, Zatorski, Konarski, Kłos, Wojtaszek, Mika, Bednorz, Woicki, Bieniek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię