Według informacji uzyskanych przez ”Przegląd Sportowy” jeden z czołowych siatkarzy globu Wilfredo Leon dokładnie za 2 lata będzie mógł założyć biało-czerwoną koszulkę z Orzełkiem na piersi.
Przyjmujący swój oficjalny debiut w polskich barwach narodowych zaliczy w 2019 r. w czasie Mistrzostw Europy, które odbędą się w aż czterech państwach: Francji, Słowenii, Belgii i Holandii. Jest to spowodowane koniecznością odbycia przez zawodnika 24-miesięcznego okresu karencji, który w przypadku Leona zaczął się 24 lipca br.
Leon rozpoczął swoją seniorską karierę w wieku 16 lat (!), kiedy to poprowadził reprezentację Kuby do czempionatu Mistrzostw Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów. Było to w roku 2009. Mimo, że obecnie ma dopiero 24 lata, ma na swoim koncie wiele prestiżowych nagród (niejednokrotnie dostawał miano MVP, a także najlepszego przyjmującego/atakującego danego turnieju). Od trzech sezonów gra w rosyjskiej SuperLidzie, w zespole Zenitu Kazań, z którym trzykrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju oraz złoto Ligi Mistrzów (lata 2015-2017).
Możemy być pewni, że Wilfredo Leon zostanie dobrze przyjęty przez reprezentacyjnych kolegów. Oto, co powiedział kapitan naszej reprezentacji, Michał Kubiak po klęsce ze Słowenią w barażach ME:
– Leon jest niesamowitym zawodnikiem, ale nie jest tak, że przyjdzie i od razu będzie zbawcą polskiej siatkówki. Przyjmiemy go z otwartymi rękoma.
Źródło: Przegląd Sportowy
