W spotkaniu 22. kolejki LSK zajmujący przedostatnią lokatę w tabeli KS Pałac Bydgoszcz podjął we własnej hali zespół ENEA PTPS Piła. Pilanki pokonały rywalki w czterech setach i wywiozły z Kujaw komplet punktów.
Z początku drużyny szły „łeb w łeb”, jednak bydgoszczankom udało się wypracować nieznaczną przewagę (8:5). Czujnie na siatce zachowywała się Różyńska, która w pojedynkę zdołała zablokować kilka potężnych ataków przeciwniczek. Pilankom udało się zbliżyć do miejscowych na różnicę dwóch „oczek”, lecz te szybko wróciły na właściwe tory i objęły prowadzenie niemalże niemożliwe do odrobienia. Akcjami po przekątnej próbowała ratować sytuację Babicz, jednak na próżno (22:18). Seta zakończył pojedynczy blok Misiuny (25:19)
Drugi set ponownie rozpoczął się lepiej dla miejscowych (7:4). Chwilowy kryzys dopadł rozgrywającą bydgoszczanek i zespół przypłacił to utratą prowadzenia (8:8). Gospodynie starały się „odjechać” rywalkom, lecz te uparcie deptały im po piętach. Kiwki oraz asy serwisowe po stronie PTPS-u Piły sprawiły, że to przyjezdne przejęły inicjatywę w końcówce (19:22). Krzywicka zaatakowała w aut i tym samym doprowadziła do wyrównania 1:1 w setach (21:25).
Od pierwszych akcji trzeciej partii raz po raz atakująca Piły, Anita Kwiatkowska, dawała rywalkom o sobie znać (5:7). Bydgoszczanki chciały się odpłacić skuteczną grą środkiem, jednak nie miały takiego przebicia jak przeciwniczki. Dodatkowo gospodynie miały spore problemy na linii dziewiątego metra, przez co zniwelowanie strat wydawało się być coraz bardziej nierealne (12:17). Wydawały się być one bardzo podminowane, bowiem odpuszczały niemalże każdą piłkę. Pilanki nie zdawały się przejmować formą przeciwniczek i zdecydowały się pewnie triumfować (16:25).
Ostatni set był wyrównany, oba zespoły grały punkt za punkt z minimalną przewagą gości (4:5, 7:8). Efektywna akcja w wykonaniu Kwiatkowskiej dała gospodyniom upragnione prowadzenie, które jej koleżanki sukcesywnie powiększały (17:13). Pilanki obudziły się z letargu w okamgnieniu na tablicy wyników było po 20. Bydgoszczanki nie wykorzystały serii piłek setowych i rozpoczęła się gra na przewagi. Urban dwukrotnie sprawiła rywalkom problemy swoją zagrywką, a set zakończył się dopiero wynikiem 31:33.
KS Pałac Bydgoszcz – ENEA PTPS Piła 1:3 (25:19, 21:25, 16:25, 31:33)
KS Pałac Bydgoszcz: Ziółkowska, Misiuna, Mazurek, Krzywicka, Wenerska, Kuligowska, Maternia, Świder, Różyńska, Fedusio, Fojucik, Szczygioł, Andersohn, Nickowska, Jagła
ENEA PTPS Piła: Trnić, Baran, Różycka, Kwiatkowska, Bosković, Stencel, Walker, Babicz, Szubert, Wilk, Urban, Łysiak, Pawłowska