Podział punktów w Toruniu

0
83
foto: atomtrefl.pl

W 23. kolejce LSK w Arenie Toruń zmierzyły się POLI Budowlani i Developres SkyRes Rzeszów. W przypadku tego spotkania sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło – kto prowadzi 2:0, ten przegrywa 2:3.  

Od pierwszych akcji oba zespoły prezentowały wysoki poziom gry, co miało swoje odzwierciedlenie w wyniku (3:3, 6:7). Siatkarki nie mogły wypracować większego prowadzenia przez częste błędy na skrzydłach. Dobre imię atakujących oczyściła Kinga Hatala, której brawurowe ataki zmusiły trenera przeciwniczek do wzięcia przerwy (21:19). W ostatniej chwili rzeszowianki zdołały dogonić miejscowe, jednak finalnie musiały uznać ich wyższość (25:23).

Drugi set zaczął się od walki punkt za punkt, którą przerwał blok torunianek na Klaudii Kaczorowskiej (7:5). Tym samym aspektem odpłaciły się po chwili przyjezdne, remisując 9:9. Skuteczne na siatce gospodynie zdołały ponownie „odskoczyć”, tym razem na aż cztery „oczka”. Tak znaczna różnica punktowa utrzymywała się do końca partii, w której torunianki triumfowały 25:20.

Trzecią odsłonę to rzeszowianki zaczęły z wysokiego „c” (5:8). Efektywnie ataki Helene Rousseaux zmusiły trenera Zawieracza do wzięcia czasu dla POLI Budowlanych. Chwila oddechu nie wybiła z rytmu siatkarek Developresu, kłopoty za to miały miejscowe (7:16). Rzeszowski walec pędził do miażdżące zwycięstwo. Dzieła dopełnił atak jednej z zawodniczek gości (16:25).

W czwartą partię lepiej weszły gospodynie (5:2), jednak sytuacja szybko odwróciła się o 180 stopni (6:9). Rzeszowianki raz po raz efektownie kontrowały, przez co nie dały dojść rywalkom do głosu. dotychczasowa liderka POLI Budowlanych, Kinga Hatala, nieco się przebudziła, jednak na diametralne zmiany wyniku było już za późno (17:22). Potrójny blok rzeszowianek na Paulavie dał im przepustkę do kolejnej odsłony (18:25).

Tie-break rozpoczął się wyrównanie, lecz z minimalną przewagą torunianek (3:2, 5:4). Przyjezdne starały się wyjść na prowadzenie, jednak bez większych efektów. Ostatnie akcje meczu były bardzo ekscytujące – rzeszowiankom sensacyjnie udało się doprowadzić do walki na przewagi, a następnie wygrać 15:17.

POLI Budowlani Toruń – Developres SkyRes Rzeszów 2:3 (25:23, 25:20, 16:25, 18:25, 15:17)

MVP spotkania: Katarzyna Żabińska

POLI Budowlani Toruń: Ściurka, Lewandowska, Wójcik, Ryznar, Cvetanović, Hatala, Nowak

Developres SkyRes Rzeszów: Rousseaux, Ptak, Żabińska, Kaczmar, Helić, Kaczorowska, Sawicka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię