Kinga Kołosińska i Jagoda Gruszczyńska wywalczyły swój pierwszy wspólny medal! W czasie turnieju rangi Satellite rozgrywanego w Larnace Polki stanęły na drugim stopniu podium.
Na początek zawodów nasze siatkarki zaliczyły nieprzyjemną wpadkę, gdyż przegrały 0:2 z Niemkami Ittlinger i Arnholdt. Przez to miały nóż na gardle, bo każda, nawet najmniejsza pomyłka oznaczała pożegnanie z cypryjskim rajem.
Odtąd młode Polki grały śpiewająco, spokojnie meldując się w półfinale, gdzie trafiły na rosyjską parę Motrich/Kholomina. Był to jak do tej pory najbardziej wymagający mecz (liczył 3 sety), a akcje mające miejsce w tie-breaku zaowocowały grą na przewagi, którą nasze rodaczki wygrały 23:21.
W końcu nadszedł długo wyczekiwany finał. Mimo wygranej pierwszej partii zmęczenie wzięło górę i przeciwniczki Matei/Vaida zdołały nie tylko doprowadzić do wyrównania, ale także wygrać decydującego seta.
Droga Kingi Kołosińskiej i Jagody Gruszczyńskiej do medalu:
Kołosińska/Gruszczyńska – Ittlinger/Arnholdt (Niemcy) 0:2 (13:21, 21:23)
Kołosińska/Gruszczyńska – Yiasoumi/Yiasoumi (Cypr) 2:0 (21:16, 21:10)
Kołosińska/Gruszczyńska – Dumbauskaite/Povilaityte (Litwa) 2:1 (21:19, 19:21, 15:11)
Kołosińska/Gruszczyńska – Makhno/Makhno (Ukraina) 2:0 (21:16, 21:16)
Kołosińska/Gruszczyńska – Motrich/Kholomina (Rosja) 2:1 (16:21, 21:18, 23:21)
Kołosińska/Gruszczyńska – Matei/Vaida (Rumunia) 1:2 (21:19, 12:21, 11:15)
