W pilskiej arenie ENEA PTPS podjął Tauron MKS Dąbrowę Górniczą. Mecz zakończył się niespodziewanie szybko, w trzech setach na korzyść gospodyń.
Spotkanie nieznaczenie lepiej rozpoczęły siatkarki PTPS-u Piła (6:5). Gospodynie sukcesywnie powiększały swoją przewagę, głównie za sprawą wysokiej skuteczności Doroty Wilk w ataku (11:8). Agata Babicz dorównywała poziomem gry swojej młodszej siostrze, dzięki czemu pilanki były nie do zatrzymania (14:10). Przyjezdne starały się raz po raz zbliżać do rywalek (16:14), lecz bez większego skutku. Do końca seta trwała walka punkt za punkt, która zakończyła się po ataku Dajany Bosković (25:18).
Drugą partię miejscowe zaczęły z wysokiego “c” (8:5). Patrycja Polak starała się kilkakrotnie zmylić pilanki, jednak te były zbyt czujne na takie zagrania. Sztuka ta udała się w końcu jej koleżance z drużyny, Anastazji Baidiuk (15:13). Młoda Ukrainka dała świetną zmianę, popisując się jeszcze dwiema udanymi akcjami. Gospodynie wytrzymały presję i zdołały bez większych problemow doprowadzić od końca odsłony (25:20).
Finałowy set korzystniej zaczął się dla przyjezdnych (1:4), jednak gospodynie szybko doprowadziły do wyrównania (6:6). Przez dłuższą chwilę mogliśmy obserwować walkę punkt za punkt (9:9, 11:11). Ataki Bosković i Trnić przyniosły przełamanie na korzyść podopiecznych Jacka Pasińskiego. Także na linii dziewiątego metra gospodynie nie próżnowały – asami serwisowymi popisały się Karolina Różycka oraz wspomniana wcześniej Serbka Bosković (17:11, 21:14). Miejscowe były bardzo pewne swojej wygranej, a kropkę nad “i” postawiła Aleksandra Lipska, serwując w aut (25:17).
ENEA PTPS Piła – Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:18, 25:20, 25:17)
MVP: Dorota Wilk
ENEA PTPS Piła: Trnić, Różycka, Bosković, Walker, Babicz, Wilk, Łysiak
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Martiniuc, Dreczka, Purchartova, Polak, Michalewicz, Sikorska, Drabek