Po ogłoszeniu informacji, że Philippe Blain będzie od lata 2017 roku prowadził reprezentację Japonii, stało się jasne, że jeden z najlepszych polskich klubów siatkarskich będzie poszukiwał nowego trenera.
Tuż po zakończeniu się sezonu pierwsze spekulacje mówiły, że popularne „Pszczoły” obejmie były selekcjoner reprezentacji Polski oraz były trener Skry Argentyńczyk Daniel Castellani. Niestety, dla większości kibiców, postanowił on rozpocząć pracę w brazylijskim Funvic Taubate. Po tym jak negocjacje z Argentyńczykiem zakończyły się fiaskiem, klub postanowił również nie prowadzić dłużej rozmów z Raulem Lozano.
Zespołowi został zaproponowany m.in były trener Cuprum Lubin Gheorghe Cretu, ale raczej włodarze Skry nie biorą go pod uwagę. Najbardziej prawdopodobną opcją jest to, że trenerem klubu z Bełchatowa zostanie znany w naszym kraju Włoch, Roberto Piazza, który wcześniej pracował w Jastrzębskim Węglu oraz Olympiacosie Pireus.
Informację kto będzie następcą Francuza, jako sternika Skry Bełchatów w sezonie 2017/2018, klub przekaże w tym tygodniu.