Juventus Turyn pewnie pokonał FC Barcelonę w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów 3-0. Bohaterem gospodarzy został Paulo Dybala, strzelec dwóch bramek. Mecz sędziował Polak Szymon Marciniak.
Juventus wyszedł na ten mecz w bardzo ofensywnym ustawieniu i od samego początku rzucił się do ataku. W 3. minucie szansę po stałym fragmencie gry miał Gonzalo Higuain, lecz jego piłka po jego strzale poleciała wprost w stojącego w bramce gości Marca Andre Ter Stegena. Dokładnie cztery minuty później ,,Stara Dama” objęła prowadzenie. Juan Cuadrado dograł piłkę schodząc z prawego skrzydła do stojącego w polu karnym Paulo Dybali, a Argentyńczyk uderzeniem z półobrotu nie dał szans niemieckiemu bramkarzowi Barcelony. Błąd popełniła tutaj całą defensywa Blaugrany, która bez krycia pozostawiła napastnika Juventusu. W 21. minucie idealną szansę na wyrównanie miał Andres Iniesta, lecz na drodze piłki zmierzającej do siatki po strzale Hiszpana stanął niezawodny Gianluigi Buffon. Iniesta został obsłużony fantastycznym podaniem od Leo Messiego.
Minutę po zmarnowanej okazji Barcelony padł drugi gol dla podopiecznych Massimilliano Allegriego. Mario Mandżukić zagrał piłkę z lewego skrzydła do stojącego na 18-19 metrze Dybali, a ten mocnym uderzeniem zaskoczył Ter Stegena. Sytuacja Barcelony zaczynała przypominać tę z mecu z 14 lutego tego roku przeciwko PSG.
Po zmianie stron Juventus nie zamierzał zwalniać tempa. W 54. minucie oko w oko z Ter Stegenem stanął Gonzalo Higuain, lecz snajper ,,Bianconerich” przegrał starcie z golkiperem gości. Ale już minutę później rzut rożny na bramkę zamienił Giorgio Chiellini. Świeżo upieczony magister zarządzania w biznesie perfekcyjnie wykorzytał dośrodkowanie od Miralema Pjanicia i umieścił piłkę w siatce. Piłka odbiła się jeszcze od słupka nim zatrzepotała w niej. Barcelona po tym ciosie ruszyła do ataku. Wyborną szansę w 68. minucie miał Luis Suarez, który zmarnował 100% okazję do zdobycia gola. W 72. minucie powinno być 4-0 dla Juventusu, lecz sędzia liniowy niesłusznie odgwizdał spalonego Samiego Khediry. Niemiec w momencie podania nie był na pozycji spalonej, a po jego zagraniu piłki w pole karne, futbolówkę w siatce umieścił Juan Cuadrado. Do końca meczu atakowała już tylko Barcelona. Swoje szanse mieli m.in. Neymar czy Leo Messi, lecz na nic zdały się staranie Katalończyków. Bramki nie udało się zdobyć.
Ten wynik stawia Juventus w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem na Camp Nou, które odbędzie się już 19 kwietnia. Wszyscy jednak musimy mieć na uwadze to, co wydarzyło się w ostatnim meczu na stadionie Barcelony, gdy podejmowała ona Paris-Saint Germain.
Spotkanie sędziował nasz rodak – Szymon Marciniak. Wspomniana została już sytuacja z niesłusznym spalonym. Polakowi zdarzało się także popełnić kilka błędów, lecz nie miały one dużego wpływu na przebieg gry. W pozostałych sytuacjach gwizdał dobrze lub bardzo dobrze.
Juventus Turyn – FC Barcelona 3:0 (2:0)
1:0 Dybala 7′
2:0 Dybala 22′
3:0 Chiellini 55′
