W piątek dokładnie o 13.00 odbyło się losowanie grup Mistrzostw Europy Kobiet, które jeszcze w tym roku odbędzie się w Szwecji. Jednym ze szczęśliwców losujących była polska rozgrywająca Iwona Niedźwiedź.
Jak wiadomo europejski czempionat w piłce ręcznej jest imprezą, gdzie spotykają się praktycznie same czołowe drużyny świata, więc każda grupa jest bardzo mocno obsadzona.
Tak jest i tym razem, gdzie ciężko powiedzieć, którą z grup można nazwać mianem “grupy śmierci”. Polki zagrają w Kristianstad razem z Holenderkami, Francuzkami oraz Niemkami.
Tych pierwszych chyba nie trzeba przypominać. Gang Rasmussena spotkał się z “Mechaniczną Pomarańczą” dwukrotnie podczas ostatnich Mistrzostw Świata, niestety dwukrotnie ulegając rewelacji ostatnich sezonów. Pamiętajmy, że Holenderki to obecne Wicemistrzynie Świata.
Francuzki to zawsze groźna drużyna złożona z wielu ciekawych zawodniczek. Fundamentem gry Trójkolorowych z pewnością jest doświadczona rozgrywająca Alison Pineau, chociaż ostatnio coraz więcej an swoje barki biorą także inne zawodniczki, takie jak Gnonsiane Niombla oraz Estelle Nze Minko.
Ostatnim grupowymi rywalkami naszej siódemki są Niemki, a u nich na ławce trenerskiej będziemy mogli spotkać starego znajomego, bo nikogo innego, jak Michaela Bieglera. Doświadczony niemiecki szkoleniowiec dopiero niedawno rozpoczął swoją pracę i ten turniej będzie pewnym wyznacznikiem tego, co udało się już mu wpoić naszym zachodnim sąsiadkom.
Na koniec trzeba wspomnieć kilka słów o Polkach. Nie będzie to dla nich łatwy turniej, gdyż będzie to pierwsza większa impreza pod wodzą nowego trenera. Losowanie nie jest po naszej myśli, jednak nie takie przeszkody były pokonywane przez nasze “Orlice”.