Drużyna z Jastrzębia-Zdroju pozyskała nowego przyjmującego. Jest nim były reprezentant Argentyny, Rodrigo Quiroga.
Argentyńczyk związał się z klubem rocznym kontraktem.
Przyjmujący ma na swoim koncie występy w ligach argentyńskiej (Obras Sanitarias de San Juan), włoskich Serie A2 (Bassano Volley, Pallavolo Catania, Volley Cavriago) i A1 (Tonno Callipo Vibo Valentia), bliskowschodniej (Fenerbahçe Stambuł, Kalleh Mazandaran VC, Al Nasr Dubai), greckiej (Iraklis Saloniki) oraz brazylijskiej (Vivo/Minas, Maringa Volleyball, Canoas Vole). Sezon 2017/2018 będzie dla niego powrotem na europejskie parkiety, a jednocześnie pierwszym spędzonym w PlusLidze.
Quiroga rozegrał w barwach narodowych 175 spotkań. Z kadrą swojego kraju wygrał Igrzyska Panamerykańskie (2012 r.), a także czterokrotnie zdobył wicemistrzostwo kontynentu południowoamerykańskiego (2007 r., 2011 r., 2013 r., 2015 r.). W latach 2009-2012 był jej kapitanem.
– Cieszę się bardzo, że udało nam się pozyskać tego zawodnika i że będzie on mógł pomóc nam w nadchodzącym sezonie. Myślę, że tego gracza nie trzeba przedstawiać polskim fanom. Jest dobrze znany z występów w reprezentacji Argentyny, zresztą przez dłuższy czas był jej kapitanem. Jest to zawodnik ograny na poziomie reprezentacyjnym – mówi trener Jastrzębskiego Węgla, Mark Lebedew.
Jak podkreśla sam zainteresowany, jego największą motywacją jest chęć powrotu w szeregi Albicelestes poprzez dobre występy w polskim klubie.
– Przez ostatnie lata grał poza Europą. Teraz szukał dla siebie dobrej ligi, w której mógłby potwierdzić swoją klasę. Cieszę się, że postawiliśmy na niego i możemy mu to umożliwić. Jest to zawodnik, który świetnie „czuje” i rozumie siatkówkę. Myślę, że swoim stylem gry będzie pasował do gry, którą my lubimy. Dodatkowo będzie mocno zmotywowany, by udowodnić wielu ludziom, w tym trenerowi kadry narodowej, że zasługuje na miejsce w reprezentacji Argentyny. Jeśli mam być szczery, to byłem zaskoczony, że tej klasy siatkarz był jeszcze dostępny na rynku. Jesteśmy podekscytowani faktem, że do nas przyjeżdża i że będziemy mogli rozpocząć wspólnie pracę – dodaje australijski szkoleniowiec.
Źródło wypowiedzi: jastrzebskiwegiel.pl