Po dwóch kolejkach fazy grupowej Ligi Mistrzów można stwierdzić, że powrót Srok do tych prestiżowych rozgrywek jest imponujący. Newcastle United nie występował w Champions League przez 20 lat, ale nie ma to większego znaczenia, bo obecnie jest liderem grupy śmierci. W zdecydowanej gorsze sytuacji znajduje się Borussia Dortmund, która w trwającym sezonie LM nie zdobyła jeszcze bramki i z jednym punktem na koncie zajmuje ostatnie miejsce w grupie.
Newcastle United – Borussia Dortmund
25.10.2023, 21:00
3. kolejka Ligi Mistrzów
Newcastle United – Borussia Dortmund (25.10): Zakłady i Typy Bukmacherskie
W ostatnich tygodniach angielski klub prezentuje się bardzo dobrze na wszystkich frontach i według bukmacherów jest również faworytem środowego starcia z Borussią Dortmund. Sroki są niepokonane od ośmiu spotkań, a w Lidze Mistrzów zanotowali bezbramkowy remis z AC Milanem oraz efektowne zwycięstwo 4:1 nad Paris Saint-Germain. Należy jednak pamiętać, że zarówno drużyna jak i trener nie mają dużego doświadczenia na arenie międzynarodowej i w każdej chwili może nadejść kryzys.
Borussia Dortmund w dwóch pierwszych kolejkach miała tych samych rywali, co zespół z Anglii i wypadła zdecydowanie gorzej. Podopieczni Edina Terzicia zdobyli tylko jeden punkt i jeśli celują w wyjście z grupy, w najbliższym meczu nie mogą pozwolić sobie na porażkę. BVB nieźle radzi sobie w Bundeslidze, ale wciąż czeka na dobry występ w Lidze Mistrzów. Oba zespoły lubią otwartą grę, więc można liczyć na widowiskowy pojedynek i dużą liczbę bramek.
Nasz typ #1: Newcastle wygra (STS – 1.67)
Nasz typ #2: powyżej 2,5 gola w meczu (STS – 1.70)
Zespół z St James’ Park złapał odpowiedni rytm i spisuje się na miarę oczekiwań
Newcastle United rozpoczął sezon od spektakularnej wygranej 5:1 z Aston Villą, ale na przełomie sierpnia i września zanotował trzy porażki z rzędu. Bez względu na klasę rywali było to duże zaskoczenie. Wszystko wskazuje na to, że Eddie Howe i jego podopieczni wyciągnęli z tych spotkań odpowiednie wnioski, bo nie przegrali w ośmiu kolejnych meczach. Sroki zremisowały jedynie z AC Milanem w Lidze Mistrzów oraz tuż przed październikową przerwą reprezentacyjną z West Hamem United w Premier League.
Oczekiwania wobec tego zespołu są bardzo duże, ale w ostatnich tygodniach są one spełniane. Już przed poprzednim sezonem włodarze klubu zbudowali ciekawy zespół, jednak w ostatnim okienku transferowym również nie oszczędzali. Na St James’ Park za w sumie prawie 150 milionów euro zostali sprowadzeni Sandro Tonali, Harves Barnes i Tino Livramento. Jak na razie “spłaca się” jedynie 23-letni Włoch, ale wkrótce może on zostać zawieszony w związku z obstawianiem wydarzeń sportowych w firmach bukmacherskich.
Na początku października angielski klub zadziwił cały piłkarski świat, bowiem w ramach 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonał 4:1 PSG. Sroki nie miały w tym spotkaniu wyraźnej przewagi, a zdecydowanie wyższe posiadanie piłki mieli rywale. Oba zespoły prawie z taką samą częstotliwością stwarzały sytuacje bramkowe, ale Newcastle United był tego dnia zdecydowanie skuteczniejszy.
Absolutely stunning 😍
And some of @fabianschaer‘s passes yesterday weren’t bad either! 🎯 pic.twitter.com/cOR7SlOZLT
— Newcastle United FC (@NUFC) October 22, 2023
Eddie Howe podczas spotkania z BVB nie będzie mógł skorzystać z usług kilku swoich graczy, ale podczas weekendowej wygranej 4:0 z Crystal Palace miał podobną sytuację kadrową. Kontuzjowani są Sven Botman, Harvey Barnes i Joe Willock. Z powodu urazu kolana zgrupowanie kadry Szwecji opuścił Alexander Isak. Bramkostrzelny napastnik jest już jednak zdrowy i w środę będzie do dyspozycji trenera.
Borussia zdobędzie pierwszą bramkę w tegorocznej Lidze Mistrzów?
Zespołowi z Dortmundu nie udało się pokonać bramkarza rywali w trzech ostatnich meczach Champions League. Dwa z nich zostały rozegrane w sezonie 2023/2024. Na inaugurację rozgrywek Borussia nie miała większych szans w starciu z PSG i przegrała 2:0. Kibice BVB mają jednak niedosyt po domowej konfrontacji z AC Milanem. Ich drużyna spisywała się lepiej od klubu z Włoch, ale zabrakło skuteczności i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W Bundeslidze wicemistrzowie Niemiec są niepokonani, ale na początku sezonu zanotowali niespodziewane remisy z VfL Bochum oraz Heidenheim. Sześć pozostałych spotkań zespół prowadzony przez Edina Terzicia zakończył z kompletem punktów i dzięki temu traci tylko dwa oczka do lidera, którym jest Bayer Leverkusen.
Der Pass, der Abschluss. 😮💨 pic.twitter.com/UOGcXuHBVD
— Borussia Dortmund (@BVB) October 24, 2023
W miniony weekend ekipa z Zagłębia Ruhry pokonała 1:0 Werder Brema, ale zwycięstwo powinno być bardziej okazałe. Borussia stworzyła ponad 20 sytuacji bramkowych, a współczynnik bramek oczekiwanych (xG) miała na poziomie 2.71. Ponownie brakowało jednak skuteczności.
Jeśli goście środowego pojedynku poprawią ten element gry, będą mieli duże szanse na osiągnięcie korzystnego wyniku w pojedynku z Newcastle. Szkoleniowiec BVB nie ma znaczących problemów kadrowych. Z graczy mających szanse na regularną grę kontuzjowani są jedynie Thomas Meunier i Youssoufa Moukoko.
FC Barcelona – Szachtar Donieck (25.10): Zakłady bukmacherskie. 250 zł za wygraną FC Barcelony