Po dwóch sezonach spędzonych w Kędzierzynie-Koźlu, Grzegorz Pająk zdecydował się opuścić klub.
Rozgrywający trafił do ZAKSY w 2015 roku. W ekipie Ferdinando De Giorgiego nie miał zbyt wiele okazji do gry, jednak za każdym razem, gdy pojawiał się na boisku, pokazywał się z bardzo dobrej strony. Wraz z drużyną dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski.
Jak podkreśla sam zainteresowany, ma on na uwadze chęć samorozwoju i poszukiwania nowych wyzwań.
– Bardzo ciężko jest mi żegnać się z ZAKSĄ, czułem się tutaj jak w domu. Dwa lata spędzone w Kędzierzynie-Koźlu dużo mnie nauczyły i chciałbym to sprawdzić w większym wymiarze czasowym na boisku. Dziękuje klubowi, na czele z prezesem Sebastianem Świderskim, za umożliwienie mi odejścia i rozwijania się w innym klubie. Dziękuje trenerom za zaufanie, kibicom za wsparcie we wszystkich momentach, i tych dobrych i tych złych. A przede wszystkim dziękuję kolegom z drużyny za cztery finały: dwa złota i puchar. To była przyjemność z Wami pracować i walczyć o najwyższe cele. Nie żegnam się, lecz mówię do zobaczenia. – powiedział zawodnik.
Źródło: zaksa.pl