Podopieczni Jurgena Kloppa mogą pochwalić się serią siedmiu zwycięstw z rzędu i nie zamierzają się zatrzymywać. W sobotę zagrają w Londynie przeciwko Tottenhamowi. Oba zespoły znajdują się w czubie tabeli i są w świetnej dyspozycji od początku sezonu 2023/2024. Jeśli gospodarze zdołają pokonać The Reds przeskoczą ich w tabeli i awansują na podium.
Tottenham – Liverpool
30.09.2023, 18:30
7. kolejka Premier League
Tottenham celuje w zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów?
Gospodarze sobotniego pojedynku nie mogli być zadowoleni ze swojej pozycji w lidze w poprzednim sezonie, gdyż nie udało im się zakwalifikować do europejskich pucharów. Ostatecznie zajęli 8. pozycję i nie występują obecnie na europejskich boiskach. Ten fakt może im jednak pomóc w walce o czołowe pozycje w kampanii 2023/2024.
Ange Postecoglou dobrze odnalazł się w drużynie z północnego Londynu, a jego zawodnicy stają na wysokości zadania. W poprzedniej kolejce mierzyli się w derbach miasta z Arsenalem i wywieźli cenny punkt z Emirates. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, a obie bramki zdobył Hueng-Min Son. Koreańczyk występuje na pozycji numer 9, po tym jak szeregi Kogutów opuścił Harry Kane.
Warto odnotować również dwie asysty Maddisona, który po pięciu sezonach spędzonych w Leicester w końcu zapracował na transfer do silniejszego zespołu. Angielski pomocnik po 6. kolejkach ma na swoim koncie 2 bramki i 4 asysty. Jednak jego występ przeciwko Liverpoolowi stoi pod znakiem zapytania, ponieważ 26-latek mierzy się z urazem kolana.
Jeśli Tottenham zdobędzie co najmniej 2 bramki w sobotę, zostanie pierwszą drużyną w historii Premier League, która dokonała tego w siedmiu pierwszych kolejkach z rzędu. Najlepszym strzelcem Kogutów jest wspomniany Son z pięcioma trafieniami na koncie. Co ciekawe na cały swój dorobek zapracował w dwóch meczach. Najpierw zdobył hat-tricka przeciwko Burnley, a następnie dublet z Arsenalem.
Ange provides a team news update ahead of >#TOTLIV 🗣️ >pic.twitter.com/3qoqwPcL8R
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) >September 29, 2023
Liverpool chce ponownie walczyć o mistrzostwo
W zeszłym sezonie podopieczni Jurgena Kloppa wypadli z TOP4 Premier League i gra w Lidze Mistrzów przeszła im obok nosa. Wcześniej to Liverpool był w stanie zagrozić Manchesterowi City w walce o mistrzostwo, ale w poprzedniej kampanii The Reds musieli skupić się na walce o Ligę Europy.
Kiedy wydawało się, że niemiecki szkoleniowiec ma już swój najlepszy w Liverpoolu za sobą, jego podopieczni wrócili na dobre tory. Goście sobotniego starcia są niepokonani w Premier League od 17 spotkań i są faworytem tego pojedynku. Po 6. kolejkach znajdują się tuż za liderem i tylko remis w pierwszej kolejce z Chelsea sprawił, że nie mogą cieszyć kompletem punktów.
Od tego czasu Liverpool wygrał wszystkie spotkania i zdobył w nich w sumie 15 bramek. Jak co sezon na miano najlepszego strzelca drużyny pracuje Salah. Egipcjanin 3-krotnie pokonywał bramkarzy rywali i dorzucił do tego 4 asysty. Oprócz Salaha w ataku dobrze prezentuje się Darwin Nunez, który również ma 3 trafienia na swoim koncie.
Liverpool liczy na szóste zwycięstwo z rzędu w lidze i umocnienie się na pozycji wicelidera. Jednak ostatnie pojedynki z Tottenhamem nie należały do najłatwiejszych. W 14 z 18 meczów pomiędzy tymi drużynami za kadencji Kloppa obie drużyny potrafiły znaleźć drogę do siatki. Jednak to The Reds ostatecznie cieszyli się z 3 punktów, gdyż Niemiec tylko raz przegrał z Kogutami.
We’re back on the road tomorrow, with a trip to London to take on Tottenham Hotspur 👊>#TOTLIV >pic.twitter.com/Ss8t4JFOVQ
— Liverpool FC (@LFC) >September 29, 2023
Tottenham – Liverpool: H2H (bezpośrednie pojedynki)
Data | Wynik | |
---|---|---|
30.04.23 | Liverpool - Tottenham | 4:3 |
06.11.22 | Tottenham - Liverpool | 1:2 |
07.05.22 | Liverpool - Tottenham | 1:1 |
19.12.21 | Tottenham - Liverpool | 2:2 |
28.01.21 | Tottenham - Liverpool | 1:3 |
Gospodarze sobotniego starcia nie byli w stanie zdobyć 3 punktów w żadnym z pięciu ostatnich, bezpośrednich pojedynków. W każdym z tych spotkań obie drużyny zdobywały bramki.
Tottenham – Liverpool: Zakłady i Typy Bukmacherskie
Bukmacher STS stawia gości w roli faworytów, ale należy pamiętać, że Tottenham nie poczuł jeszcze goryczy porażki w tym sezonie. Trzeba spodziewać się wyrównanego pojedynku, w którym obie drużyny znajdą drogę do siatki. W drugim zakładzie warto zaryzykować typ na remis.
Nasz typ #1: obie drużyny zdobędą bramkę (STS – 1.40)
Nasz typ #2: Tottenham – Liverpool: REMIS (STS – 3.85)