Wolfsburg – Werder Brema (05.11): Zakłady i Typy Bukmacherskie. Wilki z kolejnym zwycięstwem na Volkswagen Arenie?

Wolfsburg przełamał serię 3 porażek z rzędu i w końcu mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Wyeliminowanie RB Lipsk z Pucharu Niemiec należy uznać za spore osiągnięcie. Obrońcy tytułu ulegli Wilkom 1:0 na wyjeździe. Zespół Jakuba Kamińskiego postara się teraz przenieść formę na Bundesligę i pokonać Werder Brema na Wolkswagen Arenie.

Wolfsburg – Werder Brema
05.11.2023, 15:30
10. kolejka Bundesligi

1
X
2
1.71

4.00

4.10

Wolfsburg – Werder Brema: Zakłady i Typy Bukmacherskie

Gospodarze niedzielnego pojedynku są faworytami bukmacherów, ponieważ dobrze radzą sobie na własnym boisku. 4 z 5 ostatnich pojedynków na Wolkswagen Arenie zakończyły się ich zwycięstwem. Jedyną drużyną, która w tym sezonie mogła cieszyć się z kompletu punktów na tym obiekcie, pozostaje Bayer Leverkusen. Warto zaznaczyć, że jest to obecnie lider Bundesligi.

Za to Werder Brema przegrał wszystkie swoje wyjazdowe potyczki w kampanii 2023/2024. Ich kiepska dyspozycja na boiskach rywali sprawia, że kurs na ich zwycięstwo wynosi ponad 4. Nawet zdobycie punktu przez gości będzie sporym zaskoczeniem, więc warto rozważyć zakład na wygraną Wolfsburga.

Nasz typ #1: zwycięstwo Wolfsburga (STS – 1.71)

Nasz typ #2: 2. drużyna zdobędzie bramkę – NIE (STS – 3.20)

Wolfsburg niesiony dopingiem fanów na własnym stadionie

Piłkarze z Wolkswagen Areny zajmują obecnie 9. pozycję w tabeli i mają na swoim koncie 12 punktów. Ich dobra dyspozycja przed własną publicznością pozwoliła im na wygranie 3 meczów w Wolfsburgu. Gospodarze niedzielnego starcia wywalczyli 75% swojego dorobku, grając u siebie. Przed nimi kolejne domowe starcie, więc fani oczekują, że ponownie będą w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Ostatnie spotkanie Jakuba Kamińskiego i spółki miało miejsce 31 października. Wilki zagrały przy dopingu swoich fanów z RB Lipsk w Pucharze Niemiec. Obrońcy tytułu liczyli na awans do następnej rundy, lecz gospodarze sprostali zadaniu i wygrali 1:0 dzięki trafieniu Vaclava Cerny’ego.

Jakub Kamiński dostał w tym meczu szanse w podstawowej jedenastce i spędził na boisku 81. minut. Były zawodnik Lecha Poznań zaliczył poprawny występ, ale w starciu z Werderem prawdopodobnie usiądzie na ławce rezerwowych. W tym sezonie w Bundeslidze siedem razy wchodził na boisko w drugiej połowie. Należy zaznaczyć, że 21-latek spisywał się poniżej oczekiwań.

Wolfsburg postara się wrócić na dobre tory w lidze, ponieważ już od trzech meczów nie potrafią zdobyć punktów. Jednak dobra dyspozycja na własnym stadionie sprawia, że kibice mogą być pełni nadziei. Tylko Wilki i Bayern Monachium straciły 3 bramki, grając przed własną publicznością, więc Werder Brema będzie miał spore problemy, aby przedrzeć się przez zasieki obronne rywali.

Wolfsburg – Werder Brema H2H (bezpośrednie pojedynki)

DataWynik
28.01.23Werder Brema - Wolfsburg2:1
06.08.22Wolfsburg - Werder Brema2:2
20.03.21Werder Brema - Wolfsburg1:2
27.11.20Wolfsburg - Werder Brema5:3
07.06.20Werder Brema - Wolfsburg0:1

Wolfsburg wygrał 3 z 5 bezpośrednich pojedynków. Tylko raz jednej z drużyn udało się zachować czyste konto w tych meczach. Jednak kiepska forma Werderu na wyjeździe sprawia, że warto postawić na brak goli z ich strony w tym starciu.

Werder Brema jedyną drużyną bez punktów na wyjeździe w lidze

Goście niedzielnej potyczki nie mają powodów do zadowolenia, ponieważ są najsłabszą drużyną w całej lidze, biorąc pod uwagę mecze w delegacji. Jak dotąd mierzyli się w czterech spotkaniach na terenie rywali i przegrali wszystkie z nich. Nie jest to najlepszy prognostyk przed zbliżającym się pojedynkiem na Wolkswagen Arenie.

Takie zespoły jak Heidenheim, czy Darmstadt potrafiły zdobyć po 4 bramki w potyczkach z Werderem na własnym boisku. Kiepska postawa w defensywie rzutuje na osiągane wyniki przez drużynę z Bremy. W tym sezonie stracili już 18 bramek w 9. kolejkach, więc średnio tracą dwie bramki na mecz. Jednak w poprzedniej kolejce udało im się wywalczyć komplet punktów.

Werder zwyciężył u siebie z Unionem Berlin, lecz drużyna ze stolicy Niemiec jest w fatalnej dyspozycji. Niestety to samo można powiedzieć o formie Dawida Kownackiego, który przeniósł się z Duesseldorfu do Bremy. Polski napastnik rozczarowuje w tym sezonie i nie potrafi wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie. Kibice wciąż czekają na jego premierowe trafienie w nowych barwach.

Gigant szuka nowych obrońców. Kiwior na celowniku

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Najnowsze

Udostępnij

SOCIAL MEDIA

Reklama