Wojciech Chmielewski z Jakubem Kowalewskim zajęli świetne 8 miejsce w konkurencji dwójek mężczyzn podczas Mistrzostw Świata w saneczkarstwie na sztucznym torze w niemieckim Winterbergu. To najlepsze miejsce polskich saneczkarzy od czasu 8. miejsca Eweliny STASZULONEK w rywalizacji kobiet podczas Igrzysk Olimpijskich w Vancouver w roku 2010. Mistrzami zostali Niemcy Toni EGGERT oraz Sascha BENECKEN.
Od piątku 25 stycznia najlepsi saneczkarze świata rozgrywają swoje mistrzostwa na niemieckim torze w Winterbergu. W piątek 25 stycznia oglądaliśmy rywalizację w konkurencji sprintów, a od soboty trwają zawody w rywalizacji tradycyjnej. Polacy po pierwszym ślizgu byli na dziewiątym miejscu z realną szansą na utrzymanie, a nawet poprawę tego miejsca, co stało się faktem w drugim ślizgu. W sumie Wojciech CHMIELEWSKI i Jakub KOWALEWSKI uplasowali się na znakomitym 8. Miejscu, tracąc do najlepszych Niemców – EGGERTA i BENECKENA – 0,411 sekundy. Zwycięzcy, to wielokrotni mistrzowie świata i Europy, brązowi medaliści ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Pjonczangu w roku 2018. To także mistrzowie świata w konkurencji sprintu z piątkowych zawodów rozgrywanych na torze w Winterbergu. Niemieccy mistrzowie mają szansę na trzeci złoty medal w rozgrywanej w dniu 27 stycznia konkurencji sztafet, w których gospodarze imprezy są zdecydowanymi faworytami.
EGGEERT i BENECKEN wyprzedzili w dzisiejszej rywalizacji swoich rodaków Tobiasów ARTLA i WENDLA o 0,078 sekundy i Austriaków Thomasa STEU i Lorenza KOLLERA o 0,141 sekundy. Natomiast w piątkowych zawodach sprintu (obejmuje on tylko 1 ślizg) podium wyglądało identycznie, jak w rywalizacji tradycyjnej. Tobias WENDL i Tobias ARTL przegrali ze swoimi rodakami o 0,012 sekundy, a austriacki duet STEU i KOLLER ze stratą 0,017 sekundy, zajęli trzecie miejsce. Polacy po udanym występie, zajęli 10 miejsce tracąc do zwycięskich Niemców 0,220 sekundy.
8 miejsce CHMIELEWSKIEGO i KOWALEWSKIEGO to duży sukces Polaków, jeden z największych w historii występów polskich saneczkarzy na sztucznych torach lodowych. Po raz kolejny udowodnili, że należą do czołówki światowej i w zgodnej opinii fachowców za kilka lat mogą zdobywać medale na największych imprezach sportowych.
