Reprezentacja Mali, którą prowadzi Henryk Kasperczak zremisowała swój drugi mecz w Pucharze Narodów Afryki. Trzeba przyznać, ze po raz kolejny banda Kasperczaka straciła zwycięstwo w samej końcówce meczu.
Mali podbudowane remisem z wyżej notowanym Kamerunem 1:1 przystąpiła do kolejnego meczu bardzo odważnie co poskutkowało szybko zdobytym golem, – w 6 minucie trafił Sako. Niestety dla Mali, w 87 minucie za sprawą Gradla, Wybrzeże Kości Słoniowej doprowadziło do wyrównania.
Sytuacja w grupie D jest bardzo ciekawa ponieważ wszystkie rozegrane do tej pory mecze zakończyły się remisem 1:1. Oprócz wspomnianych drużyn występuje też Gwinea, która wieczorem zmierzy się z Kamerunem. Wszystko zatem rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce, w której to Mali zmierzy się z Gwineą, a w hicie Kamerun zagra z WKS-em!