Borussia lepsza od Chelsea. Benfica jest o krok od ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Aktualizacja: 16 lut 2023, 14:02
16 lut 2023, 08:43

Środowe spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów nie przyniosły nam zbyt wielu bramek. Nie oznacza to jednak, że emocji na europejskich boiskach brakowało. Po starciach Borussia Dortmund – Chelsea FC oraz Club Brugge – Benfica Lizbona bliżej wystąpienia w ćwierćfinałach są piłkarze z Niemiec oraz Portugalii.

Chelsea na tarczy. Nie przywiozła z Dortmundu nawet punktu

Największym hitem Ligi Mistrzów w tym tygodniu było niewątpliwie starcie PSG – Bayern Monachium. Kibice wiele oczekiwali również od meczu na Signal Iduna Park, gdzie Borussia Dortmund mierzyła się z Chelsea. W niemiecko-angielskim pojedynku lepsi okazali się gospodarze (1:0). Jedynego gola w środowym meczu strzelił Karim Adeyemi.

Wynik może być rozczarowujący dla kibiców The Blues nie tylko ze względu na rezultat, ale również postawę piłkarzy z londyńskiego zespołu. Chelsea zimą została poważnie wzmocniona. Do The Blues dołączyli m.in. Mychajło Mudryk, Joao Felix i Enzo Fernandez.  Dwóch ostatnich piłkarzy z Borussią zagrało jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Portugalczyk w doskonałej sytuacji trafił futbolówką tylko w poprzeczkę, natomiast Argentyńczyk nie potrafił dogonić podczas jednej z akcji wspomnianego wcześniej Karima Adeyemiego, co zakończyło się stratą gola przez jego zespół. W ekipie BVB nastroje mogą być zgoła inne. Obok strzelca bramki świetnie spisywali się m.in. Julian Brandt czy Marius Wolf.

Borussia Dortmund vs Chelsea FC 1:0
1:0 Karim Adeyemi 63′

Benfica zgodnie z planem. Portugalczycy blisko ćwierćfinału

Po pierwszym meczu bliżej ćwierćfinału Ligi Mistrzów jest również Benfica Lizbona. Zespół prowadzony Rogera Schmidta wygrał 2:0 na terenie Club Brugge. Zwycięstwo portugalskiej ekipie zafunowali Joao Mario wraz z Davidem Neresem.

Strzelanie na Jan Breydel Stadion rozpoczęło się dopiero w drugiej połowie, choć pierwsza część gry również stała na wysokim poziomie. Benfica najbliżej szczęścia była w 30. minucie gry. Rafa Silva zmarnował jednak doskonałą okazję i trafił piłką tylko w lewy słupek.

Swoje szanse mieli w meczu również gospodarze. Po rzucie wolnym wykonanym przez Noę Langa, piłkę do siatki głową skierował Denis Odoi. Zawodnik Club Brugge został jednak złapany przez sędziów na pozycji spalonej. Radość miejscowych kibiców okazała się więc przedwczesna.

Club Brugge vs Benfica Lizbona 0:2
0:1 Joao Mario 51′
0:2 David Neres 88′

Barcelona – Manchester United: Zakłady i Typy Bukmacherskie (16.02). Lewandowski z bramką przeciwko Czerwonym Diabłom?

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA