Środowe spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów nie przyniosły nam zbyt wielu bramek. Nie oznacza to jednak, że emocji na europejskich boiskach brakowało. Po starciach Borussia Dortmund – Chelsea FC oraz Club Brugge – Benfica Lizbona bliżej wystąpienia w ćwierćfinałach są piłkarze z Niemiec oraz Portugalii.
Chelsea na tarczy. Nie przywiozła z Dortmundu nawet punktu
Największym hitem Ligi Mistrzów w tym tygodniu było niewątpliwie starcie PSG – Bayern Monachium. Kibice wiele oczekiwali również od meczu na Signal Iduna Park, gdzie Borussia Dortmund mierzyła się z Chelsea. W niemiecko-angielskim pojedynku lepsi okazali się gospodarze (1:0). Jedynego gola w środowym meczu strzelił Karim Adeyemi.
Wynik może być rozczarowujący dla kibiców The Blues nie tylko ze względu na rezultat, ale również postawę piłkarzy z londyńskiego zespołu. Chelsea zimą została poważnie wzmocniona. Do The Blues dołączyli m.in. Mychajło Mudryk, Joao Felix i Enzo Fernandez. Dwóch ostatnich piłkarzy z Borussią zagrało jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Sensational goal + celebration from Borussia Dortmund striker Karim Adayemi vs Chelsea today.
Joao Felix hits the post off a corner that leads to a 1-man counter attack!#BVB #BVBCHE #UCL pic.twitter.com/MKHXFoMEDf
— Bryan Hernandez (@newswithbryanh) February 16, 2023
Portugalczyk w doskonałej sytuacji trafił futbolówką tylko w poprzeczkę, natomiast Argentyńczyk nie potrafił dogonić podczas jednej z akcji wspomnianego wcześniej Karima Adeyemiego, co zakończyło się stratą gola przez jego zespół. W ekipie BVB nastroje mogą być zgoła inne. Obok strzelca bramki świetnie spisywali się m.in. Julian Brandt czy Marius Wolf.
Borussia Dortmund vs Chelsea FC 1:0
1:0 Karim Adeyemi 63′
Benfica zgodnie z planem. Portugalczycy blisko ćwierćfinału
Po pierwszym meczu bliżej ćwierćfinału Ligi Mistrzów jest również Benfica Lizbona. Zespół prowadzony Rogera Schmidta wygrał 2:0 na terenie Club Brugge. Zwycięstwo portugalskiej ekipie zafunowali Joao Mario wraz z Davidem Neresem.
Strzelanie na Jan Breydel Stadion rozpoczęło się dopiero w drugiej połowie, choć pierwsza część gry również stała na wysokim poziomie. Benfica najbliżej szczęścia była w 30. minucie gry. Rafa Silva zmarnował jednak doskonałą okazję i trafił piłką tylko w lewy słupek.
João Mário’s form for Benfica 🔥#UCL pic.twitter.com/q3MvWITsno
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) February 15, 2023
Swoje szanse mieli w meczu również gospodarze. Po rzucie wolnym wykonanym przez Noę Langa, piłkę do siatki głową skierował Denis Odoi. Zawodnik Club Brugge został jednak złapany przez sędziów na pozycji spalonej. Radość miejscowych kibiców okazała się więc przedwczesna.
Club Brugge vs Benfica Lizbona 0:2
0:1 Joao Mario 51′
0:2 David Neres 88′