Drugim niedzielnym spotkaniem angielskiej Premier League będzie konfrontacja Evertonu z Arsenalem Londyn. The Toffees w poprzednim sezonie walczyli o utrzymanie do ostatniej kolejki, a od rozpoczęcia nowej kampanii jeszcze nie wygrali. Kanonierzy podczas wakacyjnej przerwy dokonali ciekawych transferów i postarają się nawiązać walkę z Manchesterem City o mistrzowski tytuł. Szansę na występ w meczu 5. kolejki ma reprezentant Polski Jakub Kiwior.
Everton – Arsenal Londyn
17.09.2023, 17:30
5. kolejka Premier League
Zespół z Liverpoolu wciąż bez ligowego zwycięstwa
Przed inauguracyjną kolejką sezonu 2023/2024 kibice Evertonu z pewnością liczyli, że ich klub będzie uzyskiwał lepsze wyniki niż w poprzednich dwunastu miesiącach. Niestety podopieczni Seana Dyche’a po pierwszych trzech meczach mieli zerowy dorobek punktowy oraz bramkowy. The Toffees przegrali 1:0 z Fulham, 4:0 z Aston Villą oraz 1:0 z Wolverhampton.
Ekipa z Liverpoolu nieco lepiej wypadła w spotkaniu rozegranym tuż przed przerwą reprezentacyjną. Już w pierwszym kwadransie wyjazdowego pojedynku z Sheffield United po trafieniu Abdoulaye Doucoure wyszli na prowadzenie. Do wyrównania doprowadził Cameron Archer, a jeszcze przed przerwą po niefortunnej interwencji piłkę do własnej bramki skierował Jordan Pickford i było już 2:1. Podstawowy bramkarz reprezentacji Anglii to jednak mocny punkt defensywy Evertonu, co kilkukrotnie udowadniał w drugiej połowie. W 55. minucie gola na wagę remisu zdobył Arnaut Danjuma i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
#EVEARS 🔜 pic.twitter.com/N5E3r3Hwlc
— Everton (@Everton) September 15, 2023
Wcześniej w drużynie z Goodison Park podniosły się morale po zwycięstwie 2:1 nad Doncaster Rovers w Pucharze EFL. Jednak w starciach z najlepszymi zespołami w Anglii nie należy spodziewać się korzystnych wyników. Gra The Toffees pozostawia wiele do życzenia i już wiadomo, że ich celem na trwający od kilku tygodni sezon będzie walka o utrzymanie.
Wpływ na słabe wyniki Evertonu z pewnością ma długa lista kontuzjowanych. Znajdują się na niej Dele Alli, Seamus Coleman, Dominic Calvert-Lewis Andre Gomes czy Michael Keane, ale przynajmniej dwóch z tych graczy może zakończyć rekonwalescencję przed niedzielnym meczem. Dodatkowo w zakończonym już okienku transferowym z klubem pożegnał się Alex Iwobi. Nigeryjskiego napastnika stara się zastąpić sprowadzony z Udinese Beto.
W pogoni za Manchesterem City
Według ekspertów Arsenal Londyn to najgroźniejszy rywal The Citizens w walce o triumf w Premier League. Jeszcze przed inauguracyjną kolejką Kanonierzy wygrali nawet z zespołem Pepa Guardioli w starciu o Tarczę Wspólnoty (1:1, rzuty karne 4:1). Pierwszy dwa spotkania ligowe również zakończyły się sukcesem, ale już w trzecim podopieczni Mikela Artety zremisowali 2:2 z Fulham.
W ostatniej kolejce przed przerwą na mecze drużyn narodowych Arsenal mierzył się z Manchesterem United. Jako pierwsi w tym starciu do bramki trafili rywale, ale szybko odpowiedział Martin Odegaard. Kolejne bramki padły dopiero w doliczonym czasie gry, a ich autorami byli Declan Rice i Gabriel Jesus. Wcześniej gola dla gospodarzy zdobył Alejandro Garnacho, ale nie został on uznany z powodu spalonego.
Touch. Set. Finish. 🥶
Cooly done by Eduardo at Goodison Park in 2007 🤩 pic.twitter.com/RocK7ERr7X
— Arsenal (@Arsenal) September 15, 2023
Wicemistrzowie Anglii z poprzedniego sezonu po 4. kolejkach mają na koncie 10 punktów. Jeśli nie chcą stracić kontaktu z The Citizens muszą pokonywać takich przeciwników jak Everton. Nie wiadomo czy w realizacji tego celu kolegom z zespołu pomoże Jakub Kiwior. Obrońca reprezentacji Polski w trwającym sezonie zagrał od pierwszej minuty jedynie w meczu z Fulham, który zakończył się podziałem punktów. O tym czy szkoleniowiec Arsenalu ponownie postawi na 23-latka, dowiemy się dopiero w niedzielę.
W przeciwieństwie do rywali Londyńczycy nie mogą narzekać na kontuzje. Na pewno nie zagrają Thomas Partey i Jurrien Timber. Chroniczne problemy z pachwiną ma Bukayo Saka, ale prawdopodobnie znajdzie się w wyjściowej jedenastce. W dotychczasowych meczach najlepszym strzelcem zespołu był Eddie Nketiah, który będzie najbardziej wysuniętym graczem również w pojedynku na Goodison Park.
Everton – Arsenal Londyn H2H (bezpośrednie pojedynki)
Data | Wynik | |
---|---|---|
01.03.23 | Arsenal - Everton | 4:0 |
04.02.23 | Everton - Arsenal | 1:0 |
17.07.22 | Arsenal - Everton | 2:0 |
22.05.22 | Arsenal - Everton | 5:1 |
06.12.21 | Everton - Arsenal | 2:1 |
Everton – Arsenal Londyn: Zakłady i Typy Bukmacherskie
Poprzednie konfrontacje tych zespołów pokazują, że Arsenal często miał problemy z uzyskaniem korzystnego wyniku na obiekcie Evertonu. Obecnie jednak The Toffees i Kanonierzy prezentują zupełnie inny poziom sportowym, więc tym razem gospodarze nie mają dużych szans nawet na remis. Dodatkowo Sean Dyche musi poradzić sobie z plagą kontuzji oraz słabą skutecznością w ataku. Jego zespół w czterech dotychczasowych meczach Premier League zdobył tylko dwie bramki, a stracił osiem. Arsenal ma lepszy zespół niż w poprzednim sezonie i z takimi rywalami jak Everton powinien wygrywać różnicą kilku bramek.
Nasz typ #1: Arsenal wygra różnicą minimum 2 bramek (STS – 2.28)
Nasz typ #2: powyżej 3,5 bramek w meczu (STS – 2.60)
Drużyna Macieja Skorży na podium J1 League. Kolejny mecz bez porażki