Cały czas nie wiadomo, jakie barwy w przyszłym sezonie będzie reprezentował Radosław Majecki. AS Monaco wydało zgodę na to, aby 22-latek zmienił klub na zasadzie wypożyczenia, ale dotychczas żadna transakcja nie została sfinalizowana. Polskiego bramkarza ma obserwować jednak Benfica Lizbona.
Majecki nie może liczyć w Monako na regularne występy
Radosław Majecki to bohater transferu ze stycznia 2020 roku, kiedy to trafił z Legii Warszawa do AS Monaco za kwotę siedmiu milionów euro. W klubie z Ligue 1 Polak zagrał jednak tylko kilkanaście spotkań i dlatego chce zmienić otoczenie, aby ponownie móc się cieszyć regularnymi występami.
W maju wiele w mediach mówiło się o tym, że Majecki może wrócić do Ekstraklasy i zagrać w Lechu Poznań. Wydaje się jednak, że temat transferu do Kolejorza ostatecznie upadł, natomiast zawodnik szuka pracodawcy w silniejszych ligach. Według brazylijskiego dziennikarza Bruno Andrade polski golkiper znalazł się na celowniku Benfiki Lizbona.
Benfica está a avaliar a contratação do jovem guarda-redes Radoslaw Majecki. Foi formado no Legia Varsóvia, onde foi bicampeão nacional, está no plantel da seleção polaca e atualmente convive com a reserva no Monaco. Tem 22 anos
— Bruno Andrade (@brunoandrd) June 16, 2022
Oprócz Portugalii młody bramkarz zatrudnienia ma szukać również w Holandii, Belgii lub na poziomie drugiej ligi francuskiej. Takie informacje podał Tomasz Włodarczyk w programie “Okno Transferowe”. Chęć znalezienia nowego kluby potwierdziła również agencja Box2boc Football Agency, której klientem jest Radosław Majecki.
– Od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy z klubem, by wypożyczyć Radka. Uważaliśmy, że pozostanie w klubie, w tym układzie personalnym jest dla niego bardzo ryzykowne. Klub za każdym razem zapewniał, że Radek za chwilę będzie grał – powiedział w rozmowie z portalem “Sport.pl” Rafał Szczypczyk.
Szaleństwo transferowe Radomiaka Radom. Klub dopina milionowy transfer