Dziś jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość, że saudyjskie Al-Hilal złożyło oficjalną ofertę za Kyliana Mbappe opiewającą na kwotę 300 milionów euro. Według różnych doniesień mistrzowie Francji zaakceptowali tę ofertę, natomiast zdaniem hiszpańskiego “Relevo” Francuz nie zamierza przenosić się do Arabii i w sumie to żadna rewelacja. Ronaldo może zaklinać rzeczywistość, ale to nie jest kierunek dla takich piłkarzy jak młody Mbappe.
“PSG nie można zignorować ważnego kontraktu”
Arabia Saudyjska poprzez pompowanie ogromnych pieniędzy w sport liczy, że zmieni swój obraz na światowej arenie, dlatego tamtejsze kluby piłkarskie co chwilę oferują obfite kontrakty zawodnikom, którzy mogliby zwiększyć atrakcyjność ligi. Na całe szczęście nie wszystkich można kupić, czego idealnym przykładem jest m.in. Piotr Zieliński.
Oferta Al-Hilal w wysokości 300 milionów euro za piłkarza, któremu pozostał rok kontraktu, z pewnością sprawiła, że prezesowi PSG zaświeciły się oczy, ale raczej nic z tego nie będzie. Jak informuje “Relevo” opierając się na źródłach z otoczenia Kyliana Mbappe, 24-letni napastnik nie zamierza przenosić się do Arabii. Jego nadrzędnym celem jest zdobycie Ligi Mistrzów.
Reprezentant Francji jest nawet gotów spędzić cały sezon na ławce rezerwowych, jeśli klub zdecyduje się na tak drastyczne rozwiązanie. Tego typu groźby ze strony PSG to kolejne potwierdzenie tego, jak słaby tak naprawdę jest to klub i przypomnienie dla całego piłkarskiego świata, że
– Takie ruchy ze strony klubu nie robią nic więcej, jak tylko wzmacniają determinację zawodnika, który ma jeszcze roczny kontrakt i którego nie można zignorować. Jeśli ma zostać na ławce rezerwowych, to zostanie, zobaczymy jak długo, bo niebawem rozpocznie się Liga Mistrzów – słowa przekazane redakcji “Relevo” przez źródło z otoczenia Mbappe.
Co dalej z Mbappe i PSG?
Al-Khelaifi jest rozczarowany decyzją Mbappe, który nie zamierza podpisywać nowego kontraktu z klubem, ani też opuszczać Paryża, co w skrócie oznacza ogromne straty finansowe. Stąd właśnie pomysł na to, aby nie dopuścić go do gry w nadchodzącym sezonie, co wydaje się być katastrofalnym pomysłem przede wszystkim dla samego PSG. Katarski biznesmen musi więc albo spróbować wynegocjować transfer jeszcze tego lata do klubu, który może realnie powalczyć o Ligę Mistrzów, albo pogodzić się z odejściem największej gwiazdy za darmo w przyszłym roku.
W ostatnich kilkunastu godzinach pojawiło się kilka informacji o tym, że Mbappe wzbudza zainteresowanie jeszcze trzech klubów z Anglii oraz jednego z Hiszpanii – Manchesteru United, Chelsea, Tottenhamu oraz FC Barcelony. Informacje o tym, że Duma Katalonii miałaby walczyć o Francuza, szybko zostały zdementowane. Natomiast przejście do Tottenhamu lub Chelsea wydaje się równie bezsensowne, jak transfer do Arabii Saudyjskiej.
Jedyny klub z tego grona, który mógłby przekonać do siebie Mbappe to najprawdopodobniej tylko Manchester United. Trzeba jednak pamiętać, że zawodnik zawarł dżentelmeńską umowę z Realem Madryt. Podobnie, jak zrobił to Robert Lewandowski, gdy przenosił się z Borussi Dortmund do Bayernu Monachium. Tak więc przejście do Królewskich jest jego priorytetem, ale Real jest gotów poczekać do przyszłego lata.